Dwa tygodnie temu nałaziłem się sporo pod Wysokim Działem. Małych - bardzo mało, po duże się nie schylałem. Teraz zewsząd słyszę, że dużo grzybów, ale nie mam jak się wyrwać z miasta.
Wersja do druku
Dwa tygodnie temu nałaziłem się sporo pod Wysokim Działem. Małych - bardzo mało, po duże się nie schylałem. Teraz zewsząd słyszę, że dużo grzybów, ale nie mam jak się wyrwać z miasta.
No patrz Pan :https://www.youtube.com/watch?v=spPw8plnn_o