Odp: Śladami bruśnieńskich kamieniarzy, czyli rowerem przez Roztocze Wschodnie
Obfitość świątyń skończyła się w Wielkich Oczach. W kolejnych wsiach będą już tylko cerkwie. Jedziemy do Żmijowisk.
Krzyże bruśnieńskie, szczególnie te, stojące w pobliżu zabudowań, cieszą się dużym szacunkiem obecnych mieszkańców i są starannie pielęgnowane. Czasem nawet za bardzo.
http://ciekawe.tematy.net/2013/rozto...0/P1010131.JPG
Odp: Śladami bruśnieńskich kamieniarzy, czyli rowerem przez Roztocze Wschodnie
W oczekiwaniu na dalsze zdjęcia, napiszę kilka zdań o ludziach, których śladem jedziemy, czyli o bruśnieńskich kamieniarzach. A to głównie z myślą o tych czytelnikach, którzy jeszcze tu nie bywali i nie zetknęli się z tym tematem – aby mniej więcej czuli, o czym piszemy. Wszystko w wielkim skrócie i dużym uproszczeniu.
Bruśnieńscy – oznacza: mieszkający w Bruśnie. A Brusno, to wieś na Roztoczu Wschodnim, lokowana w XVI w. w dolinie rzeki Brusienki. Po I rozbiorze Polski podzielona została na dwie części –Stare Brusno i Nowe Brusno. W Starym Bruśnie mieszkali głównie Rusini, w Nowym większość stanowili Polacy. Pośrodku powstała w ramach kolonizacji józefińskiej niemiecka osada Deutschbach.
Przez długie lata mieszkańcy tych wiosek zajmowali się obróbką kamienia, pochodzącego z miejscowych złóż. Początkowo wyrabiano głównie kamienie młyńskie i żarnowe, kamień budowlany i inne przedmioty użytkowe. Wyroby artystyczne (krzyże i figury przydrożne, nagrobki) pojawiły się - sądząc po datowanych obiektach – na przełomie XVIII i XIX wieku. Na okolicznych cmentarzach zachowały się setki wytwarzanych tu nagrobków. Stoją również dziesiątki przydrożnych krzyży bruśnieńskich. Krzyże takie, stawiane były zazwyczaj z fundacji wioski lub gminy z powodu ważnych wydarzeń, np. zniesienia pańszczyzny czy ustąpienia epidemii cholery. Były też osobiste lub rodzinne intencje i fundacje.
I tak przez kilka wieków łupali sobie mieszkańcy tych wiosek kamień, w związku z czym nie mieli czasu na waśnie narodowościowe i wyrządzanie sobie wzajemnie szkód. Złe czasy nastawały zawsze w okresie wojen i tuż po nich. Po tej ostatniej, znikli Niemcy, znikli Rusini, znikło Stare Brusno i Deutschbach. I nikt tu już nie rzeźbi krzyży.
O popularności ośrodka świadczyć mogą liczne nagrobki bruśnieńskie w odległych miejscowościach, m.in. w Kolbuszowej, Zamościu, Lwowie, Jarosławiu. Kilka nagrobków z Brusna spotkać można także w okolicach „okołobieszczadzkich”. Są to (z istniejących obecnie): kamienny krzyż na cmentarzu w Lipiu, figura św. Jana Nepomucena na cmentarzu przy cerkwi w Kostarowcach k. Sanoka i nagrobek na cmentarzu w Korytnikach n. Sanem.
4 załącznik(ów)
Odp: Śladami bruśnieńskich kamieniarzy, czyli rowerem przez Roztocze Wschodnie
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
... Westchnąłem w duchu (to miała być moja pierwsza dłuższa rowerowa wycieczka) i rozpędziłem rower...
Cytat:
Zamieszczone przez
iaa
... na rowerze to Wojtek pokazuje na co go stać, a szary człowiek to raczej pokazuje braki w tym zakresie.
Z dużym niepokojem wyjeżdżałem z Jarosławia, zostawiony na pastwę Pierwszego Rowerzysty Forum Bieszczadzkiego,....
Lamentują, labidzą i stękają a przecież Wojtek wziął pod uwagę nasze preferencje i tak ułożył program wycieczki by każdy czuł się usatysfakcjonowany. Można było sobie pochaszczować:
Załącznik 32431
łąkami pospacerować:
Załącznik 32432
lub poskakać na zrębie:
Załącznik 32433
Ale skłamałbym sugerując, że tylko łaziliśmy oparci o rowery, czasem trzeba było faktycznie się pomęczyć i dosiąść nasze rumaki:
Załącznik 32434
Z niecierpliwością czekam na dalsze wspomnienia, gdyż o ile w Bieszczadach powoli już rozróżniam Ustrzyki Dolne od Górnych i Połoninę Wetlińską od Caryńskiej to Roztocze jest dla mnie jak terra incognita i nie potrafię wytropić śladów naszej wyprawy na piaszczystych traktach i w zarośniętych lasami pozostałościach po ludzkich osadach.
9 załącznik(ów)
Odp: Śladami bruśnieńskich kamieniarzy, czyli rowerem przez Roztocze Wschodnie
Asfalt z gładkiego stawał się chropowaty, ten zaś zaczął pękać, aż wreszcie pojawił się, z dawna oczekiwany, roztoczański piach.
Piach powiódł nas do wioseczki o groźnie brzmiącej nazwie - Żmijowiska.
Na pierwszy rzut oka nic tam ciekawego nie było, ale wyłaniająca się na niewielkim wzniesieniu kępa dużych drzew i ostry odjazd guru, dał do myślenia: coś tam jest.
Załącznik 32435
I było: cud roztoczańskiej przeszłości.
Załącznik 32436
Coś majaczyło w krzaczorach, coś się kryło, coś wychylało, coś wciągało i wypuścić nie chciało.
Załącznik 32437Załącznik 32438Załącznik 32439Załącznik 32440Załącznik 32441Załącznik 32442
Aż się bardzo współcześnie przedstawiło:
Załącznik 32443
Odp: Śladami bruśnieńskich kamieniarzy, czyli rowerem przez Roztocze Wschodnie
Bazyl, to Twoje ostatnie zdjęcie to Dachany?
Odp: Śladami bruśnieńskich kamieniarzy, czyli rowerem przez Roztocze Wschodnie
Cytat:
Zamieszczone przez
iaa
(...)
Piach powiódł nas do wioseczki o groźnie brzmiącej nazwie - Żmijowiska.
(...)
...a to tam , gdzie takie fajne cygarowe przemyty robią busami,
ale rowerami ? :razz:
Odp: Śladami bruśnieńskich kamieniarzy, czyli rowerem przez Roztocze Wschodnie
Wólka Żmijowska. Cerkiew jest wprawdzie zamknięta na kłódkę, ale klucze nie jest trudno znaleźć. We wsi są trzy domy i wszystkie blisko cerkwi. Na klucze trafiamy od pierwszego razu w tym gospodarstwie.
http://ciekawe.tematy.net/2013/rozto...0/P1010174.JPG
Zostawiamy rowery przy płocie i pędzimy na cerkiewne wzgórze.
Odp: Śladami bruśnieńskich kamieniarzy, czyli rowerem przez Roztocze Wschodnie
Cytat:
Zamieszczone przez
Browar
Bazyl, to Twoje ostatnie zdjęcie to Dachany?
Ciężkie pytanie :), nie wiem gdzie zapodziałem mapę, ale ta nazwa mi coś mówi :). Tam, na tych łąkach było takie długaśne betonowe koryto, więc jeśli takie jest na Dachanach to to one są a jeśli nie to nie :)
Odp: Śladami bruśnieńskich kamieniarzy, czyli rowerem przez Roztocze Wschodnie
jak betonowe koryto, to może Mamczury ?
Odp: Śladami bruśnieńskich kamieniarzy, czyli rowerem przez Roztocze Wschodnie
Cytat:
Zamieszczone przez
tomas pablo
jak betonowe koryto, to może Mamczury ?
Manczury a nie Mamczury, no i gdzie tam jest koryto? Jest krzyż i takie coś z prefabrykatów, koryto jest na Dahanach. Przeglądnąłem zdjęcia, Twoje Bazyl jest na pewno z Dahanów.