Piękne sierpniowe Bieszczady...dziewięćsił, goryczka...szkoda, że nie słychać przez monitor szumu traw na połoninach...
Wersja do druku
Piękne sierpniowe Bieszczady...dziewięćsił, goryczka...szkoda, że nie słychać przez monitor szumu traw na połoninach...
Niedzielna Łopienka.
Załącznik 41365Załącznik 41366Załącznik 41367
Poniedziałkowe widoki nad Cisowcem.
Załącznik 41368Załącznik 41369Załącznik 41370
A na wtorek zostały lustrzane jeziorka.
Załącznik 41371Załącznik 41372Załącznik 41373Załącznik 41374
Ulucz wrzesien 2016.....
Kilka z wczorajszego spaceru:
Załącznik 41564
Załącznik 41565
Załącznik 41566
Załącznik 41567
i jeszcze jedno, ze spotkania z leśnym człowiekiem wspartym ramionami o konar buka:
Załącznik 41568
Wczoraj na bieszczadzkim niebie obłoków nie brakowało :) :
Załącznik 41588 Załącznik 41589
Jak mnie wieczorem uwoził pekaes z powrotem do tzw. domu, to już tęskniłem więc zdaję sobie sprawę jak Ciebie musi to męczyć!
a co ja mam powiedzieć?
planowałem wyjazd w Bieszczady na ostatni tydzień września ale zmieniłem termin na początek pazdziernika i spotkała mnie kara- plucha,plucha,plucha..." o szyby deszcz dzwoni(ł), deszcz dzwoni(ł) jesienny..."
szukając plusów spróbowałem wędrówki w deszczu , odwiedziłem pomnik w Jabłonkach, połaziłem drogami zrywkowymi,zgubiłem szlak i zadowolony chociaż przemoczony wróciłem na kwatere z przeświadczeniem , że to niestety nie tym razem Góry są dla mnie, ale tym bardziej plan na następne wyjazdy wzbogaca się o niezrealizowane plany, szkoda tylko tych 900 km w jedną stronę....
- - - Updated - - -
a fotki będą jak ogarnę kompa
Parę zdjęć z wczoraj 19.10.2016, z wieży na górze Suliła nad Turzańskiem.
Taka praca :-)