Odp: Konflikt polsko-ukraiński [wcześniej "Historia Bieszczadów"]
Temat ukraińskich "leśnych braci" walczących w Bieszczadach (po obecnie polskiej stronie) przewija się nawet w monografii walczącej w tym paśmie górskim późnym latem i jesienią 1944 r. niemieckiej 100 Dywizji Strzelców (100.Jaeger-Division). Autor monografii tej jednostki wspomina, że grupy Ukraińców "przepływały" przez odcinki dywizji prowadząc swoją własną wojnę z Armią Czerwoną i dodając: "Jeszcze długo po wojnie ci >>leśni bracia<< przysparzali kłopotów Rosjanom". Dodajmy uzupełniając: nie tylko Rosjanom...
Odp: Konflikt polsko-ukraiński [wcześniej "Historia Bieszczadów"]
Smutna wiadomość!
Zmarł Bogdan Gambal, etnograf i założyciel pierwszego w Polsce łemkowskiego radia lem.fm. jeden z liderów rusińskiego ruchu narodowego.
Bogdan Gambal działał w opozycji do sterowanego politycznie ukraińskiego Zjednoczenia Łemków.
Odp: Konflikt polsko-ukraiński [wcześniej "Historia Bieszczadów"]
"W bieszczadzkiej Zatwarnicy odsłonięto obelisk z tablicą upamiętniającą Polaków zamordowanych przez Ukraińską Powstańczą Armię. Do dziś nie wiadomo, gdzie jest zbiorowa mogiła 46 ofiar. Obelisk odsłonięto w 77. rocznicę Rzezi Wołyńskiej dokonanej przez nacjonalistów ukraińskich."
https://rzeszow.tvp.pl/48929699/obel...ci-na-ukrainie
Odp: Konflikt polsko-ukraiński [wcześniej "Historia Bieszczadów"]
A nie jest to ten stary pomnik, któremu w ramach prostowania historii usunięto wcześniej pierwotną tablicę? Trudno to nazwać odsłonięciem obelisku, on ma kilkadziesiąt lat.
Odp: Konflikt polsko-ukraiński [wcześniej "Historia Bieszczadów"]
Mój stojak pod choinkę ma kilkadziesiąt lat i choć jest ważny a nawet niezbędny, nie jest najważniejszy.
Odp: Konflikt polsko-ukraiński [wcześniej "Historia Bieszczadów"]
O, nadal bojowo na forum. Chyba sobie zrobię przerwę, a Wy się gotujcie. Miłego.
Odp: Konflikt polsko-ukraiński [wcześniej "Historia Bieszczadów"]
Nie irytuj się. Ukraińcy przed Tobą pokazali zdjęcia, na których jedynym istotnym elementem jest właśnie tablica.
I to własnie oni, z panem P.Tymą na czele, jako wiecznie pokrzywdzeni zachowują się bojowo.
Odp: Konflikt polsko-ukraiński [wcześniej "Historia Bieszczadów"]
Jak się mam nie irytować?
Wykonujemy teraz sąd nad ludźmi, którzy polegli w walce z UPA i zastępujemy ich poległymi "lepiej". Co mają do tego Ukraińcy i to, kto pierwszy pokazał tablicę? To my, Polacy, zdejmujemy orły z pomników (tak, my, Polacy, zdejmujemy orły z pomników poległych w walkach z UPA) i udajemy, że z UPA nie walczyło KBW, wojsko i milicja. Nie wiem czy już wówczas Obywatelska czy jeszcze nie, mało mnie to obchodzi. Mało brakowało, a rozebralibyśmy pomnik w Birczy. Toż to skrajna schizofrenia: UPA była zła, ale jeszcze gorsi byli ci co z nią walczyli! Jeszcze chwila a przeniesiemy zwłoki poległych milicjantów na tyły cmentarzy oddając ich "eksponowane" miejsca tym "lepszym". Brakuje tylko aby skazać tych milicjantów z Zatwarnicy za to, że zginęli w obronie swoich rodaków. Trupi synod się szykuje :sad:
Byłem kilka miesięcy temu na pogrzebie człowieka, który działał w samoobronie w Niebieszczeniach, czy był formalnie w jakiejś organizacji typu milicja nie wiem. Wiem, że chwycił za broń aby bronić swoich. Gdyby zginął, poświęconą mu tablicę pewnie zastępowano by teraz inną.
Nie potrzeba tu żadnych Ukraińców, z p. Tymą czy bez niego, sami wcinamy już własny ogon. Wstyd mi jak to widzę.
EOT.
Odp: Konflikt polsko-ukraiński [wcześniej "Historia Bieszczadów"]
Nie mogę teraz odpowiedzieć tak jak bym chciał bo jest cisza wyborcza.
Od jakiegoś czasu moja wiara w demokrację jest zachwiana.
Co do mniejszościowych liderów, to oni nie chcą rozmawiać z historykami, wolą wszczynać boje na fb, także w związku z 77 rocznicą, tablicami a w posła Czarnka "zaocznie" leją jak w worek treningowy, tak żeby nie wyjść z wprawy.
Do wglądu wykładnia polskiego stanowiska na You tube "Wołyń - granice kompromisu" z G.Motyką i wieloma innymi, wystarczy wklepać tytuł...
Odp: Konflikt polsko-ukraiński [wcześniej "Historia Bieszczadów"]
Słucham wrzucony na YT z dnia 6 listopada 2020 wywiad z obecnym szefem UIPN Antonem Drobowiczem i wsłuchuje się w to co mówi o SS Galizien.
Zrozumiałem mniej więcej że:
-musimy mówic prawdę
- był to nazistowski pododdział(formacja), która składała przysięgę na wierność III Rzeszy...
- czy byli tam ludzie, którzy pragnęli osiągnąć wyszkolenie wojskowe żeby potem realizować cele związane z odzyskaniem niepodległości Ukrainy...tak byli tacy ludzie...
- byli tacy, którzy traktowali dywizję SS jak Majdan(majdańczyk) do przygotowania się do przejścia do powstańców i walki z nazistami i komunistami...
- był to jednak pododdział nazistowski...jakie były i w innych krajach...
- nie był formowany z myślą o dokonanie zbrodni... oskarżanie o likwidację np. Huty Pieniackiej jest nieścisłe, brak potwierdzenia w faktach
- był to formacja składająca się z ludzi, którzy nienawidzili Związku Sowieckiego...
- na pytanie: czy członkowie SS Galizien byli kolaborantami pada odpowiedź - nie byli...tu pan Drobowicz tłumaczy coś o tym, że ochotnicy pochodzili z terenów najpierw okupowanych ...przez Polskę(na początku stulecia), później Polskę(?) okupował Związek Sowiecki a później okupantami byli Niemcy, więc nie ma mowy o kolaboracji...bo ludzie którzy stanowili formację ...nienawidzili faszystów tak samo jak komunistów...teoretycznie gdyby taką formację w tamtym czasie sformowano w Kijowie(?!), to wtedy byłaby to kolaboracja...
...może dalej nie będę tłumaczył, bo nikt mnie nigdy nie uczył ukraińskiego i nie chcę brnąc w niedoskonałe tłumaczenie.
Wszystko można znaleźć na YT i samemu sprawdzić.
Sądzę, że zrozumiałem istotę wypowiedzi, choć może lepiej byłoby stwierdzić, że nie pojąłem tego co usłyszałem.