Przeważnie chodziłem sam po górach i lasach, spotkania ze zwierzętami były jakby moim celem, bardziej niż zdobywanie szczytów i zaliczanie szlaków. Ale strach - jeżeli napotykało się świeże ślady...
Typ: Posty; Użytkownik: raawek
Przeważnie chodziłem sam po górach i lasach, spotkania ze zwierzętami były jakby moim celem, bardziej niż zdobywanie szczytów i zaliczanie szlaków. Ale strach - jeżeli napotykało się świeże ślady...
Tego namiociku już dawno nie mam, służył mi, niech policzę..1..2..3..4..czyli ...30 lat temu, byłem, wtedy prawie dzieciakiem i zaczynałem dopiero poznawać swoje bieszczady, czyt. samego siebie )). W...
Szczęścia troszkę miałem, ale nie tak dużo. Dość długo chodzę po Bieszczadach, zdarzało mi się tam pomieszkiwać też, ale jeżeli chodzi o wilki i niedźwiedzie - zwykle spotykałem tylko ślady,...
wilka ostatnio widziałem w okolicy Sinych Wirów, był smukły, szczupły, z ciemną smugą wzdłuż grzbietu, piękny. Gdy mnie zobaczył uciekł bezszelestnie. Niedźwiedzie dawniej towarzyszyły mi na zboczach...