Wody sporo było , to już wiemy, ale nic nie wspominasz o wilgotności (u mnie na wsi mówią że jest "parota")
W tym samym czasie wspinałem się górkę z pogranicza Bieszczadów i Niskiego i ta parota...
Typ: Posty; Użytkownik: don Enrico
Wody sporo było , to już wiemy, ale nic nie wspominasz o wilgotności (u mnie na wsi mówią że jest "parota")
W tym samym czasie wspinałem się górkę z pogranicza Bieszczadów i Niskiego i ta parota...