Dyskusja rozpala do czerwoności. Można chyba zaklepać sobotni wieczór u Hero. Nawet, jakby miało być kilka osób, warto i tak spotkać się poza forum. A czy nazwiemy to KIMBem, czy inaczej, czas pokaże.
Typ: Posty; Użytkownik: Piskal
Dyskusja rozpala do czerwoności. Można chyba zaklepać sobotni wieczór u Hero. Nawet, jakby miało być kilka osób, warto i tak spotkać się poza forum. A czy nazwiemy to KIMBem, czy inaczej, czas pokaże.
O,i to jest jakiś konkret.
No i co?
Że tak precyzyjnie się zapytam. Już marzec, a w temacie cicho sza. KIMB poszedł w ślady Powsimordy, czy może będziemy ratować?
ktoś ma jakieś pomysły, propozycje, refleksje?