halo,
krucafiks ,
ale złotowłose otoczenie się roztacza :):):)
Typ: Posty; Użytkownik: Pierogowy
halo,
krucafiks ,
ale złotowłose otoczenie się roztacza :):):)
hej ,
sokoły
jesiennej mgiełki i mięciutkiego dywaniku błotka !
ach,
zazdroszczę wam tego rozwiązywania zagadek bieszczadzkich, a zarazem rozwiązania języków forumowiczom:) :) :)
i to...
brrrr...
zima ...,
że aż kawa miast pianki -szronem i śniegiem stoi :)
a ...miało być o grzańcach w bieszczadzkich ostojach :)
(przepraszam za wielkość ...fotka prosto z mobilka)
...
święte słowa Bazylku...
gdzieś kiedyś przeczytałem ,że jadąc samochodem ogląda się film...a jadąc w autobusie,nawiązując bezpośrednie( oj,cudna Ukraino itd.) kontakty - w filmie się JEST......
szacowny HenioiSławie
śmiem zawiadomić Twoje szacowne oblicze ,
iż Najemnik ze Śląska uda się z poselstwem do Siczy Kozackiej w celu wzmocnienia straży tylnej -czyli taborów- i napełni sakwy...
oj,ładny...
pałętając się to tu ,to tam - po skansenie
wpadliśmy do zagrody...no właśnie:
czy to kwiaciarnia ? czy to opiumownia jakaś ?
niestety,przyszliśmy poza godzinami powiększania...
oj ,nieładnie Heniu ,nieładnie
pisać w liczbie pojedynczej...i zapomnieć o towarzyszach niedoli -oblegania zamczyska ( patrz mój słynny altimetr...hi,hi,hi...wysokość "prawie " 1000m.n.p.m !)...
a ten smak potraw,po rozgrzewce benzynowej...pycha
ciekawe, kto niósł zapas paliwa w butelce ?
a tak na marginesie
ŚWIETNY ZAPIS CZASU I PRZESTRZENI na super 8mm