Były takie lata, że ruch kolejowy w tych okolicach całkiem zamarł. Jeśli coś tu jeździło, to pan zawiadowca dwókółką popychaną i jego synowie na rowerach. Dobrym gwarantem, że nic tu dzisiaj nie...
Typ: Posty; Użytkownik: Wojtek Pysz
Były takie lata, że ruch kolejowy w tych okolicach całkiem zamarł. Jeśli coś tu jeździło, to pan zawiadowca dwókółką popychaną i jego synowie na rowerach. Dobrym gwarantem, że nic tu dzisiaj nie...
Względem tego, że na początku było mu trochę niebiesko, a na końcu całkiem wysoko, to nie miałem na myśli żadnych bazgrołów na drzewach, tylko w nieudolny sposób zgadywałem, że najpierw szedłeś w...
Relacje Bazyla zazwyczaj są tajemnicze. Owa tajemniczość polega na tym, że czytelnik prawie zupełnie nie wie, skąd, dokąd i którędy on idzie. Chyba, że zna na pamięć Państwowy Rejestr Nazw...