Dzięki za info.Chyba rzeczywiście trzeba będzie kupić nowe buty :(
Typ: Posty; Użytkownik: PaweleS
Dzięki za info.Chyba rzeczywiście trzeba będzie kupić nowe buty :(
Takie tam post scriptum albo jak zwał tak zwał.
Nie napisalem nic o zejściu. Schodziliśmy do Biłasowicy gdzie zdążyliśmy jeszcze uraczyć się ostatnim ukraińskim piwkiem. Potem łapaliśmy stopa. W...
Don Enrico. Wiało i to mocno. Syn znalazł to zagłębienie i tam było spokojniej choć górą namiotu wiatr troszkę jeszcze powiewał. Dlatego tez wybraliśmy to miejsce, ze względu na wiatr.
Nazewnictwo...
Jak już napisałem namiot rozbiliśmy na Połoninie Bukowińskiej, między szczytami bez nazwy 1304 i 1329 m.n.p.m. (przynajmniej na mojej mapie nie mają nazwy)
Ruszyliśmy rano w kierunku Pikuja. Pogoda...
Nie, nie. Nocleg w sumie niedaleko Pikuja, na Połoninie Bukivskiej.
Don Enrico. Pierwszy raz tam byłem. I tylko trzy dni mieliśmy. Szliśmy dokąd się dało. A potem nocleg.
No i dodatkowo naprawdę...
4518145182451834518445185
4518645187451884518945190
I tak skończyła się niedziela.
don Enrico. Patrzyłem, zastanawiałem się ale niestety pustak ze mnie. Jakoś tak ze tej strony mi trudno.
Kontynuuję i próbuję się streszczać. Idąc dalej w kierunku Pikuja liczyłem na jakieś...
Rozgadałem się.
Docieramy w okolicę Kruhli. Tu będziemy mieć nocleg. Po burzy nie ma już śladu. Ale ciągle zanosi się na deszcz. Szybko rozbijamy namiot zanim zacznie znowu padać. A że zmęczenie...
Ruszamy drogą w kierunki Kruhli pod górę wśród łąk. Tam zamierzam zrobić nocleg. Tym bardziej, że z oddali, właśnie od południa słychać odległe grzmoty. Mamy nadzieję, że burza nas ominie i przed...
Komentujcie Panowie, komentujcie.
Bartolomeo. Chyba rozumiem o czym mówisz. Ta moja, nasza ciekawość czasem pcha nas bez opamiętania "między drzwi innych", którzy to być może by sobie tego nie...
Wódka w małych ilościach rozmiękcza zmysł, pozwala jeszcze lepiej chłonąć to co dookoła ;)
A poza tym przez chwilę daje poczucie ciepła, temperatury zaś nocą już trochę niższe.
Młody zaś to już...
W oddali po kolejnym zakręcie, za kolejnym dużym wiaduktem widzimy nasz pociąg. To naprawdę piękna trasa. Odjechał sobie sam bez nas.
My dalej piechotą. Zastanawiamy się czy iść torami w kierunku...
I jaki "żywy" ten dworzec :lol: Ruch jak w jakimś większym mieście.
Wojtek Pysz mnie z powrotem tam ciągnie a jeszcze nie zdążyłem do końca relacji napisać. ale to chyba już dopiero na wiosnę....
Heniu, mam nadzieję, że mogę się tak do Ciebie zwracać, żołnierzy przy tunelach i wiaduktach jakby mniej. Owszem zdarzali się ale nie wiem czy nie więcej ich minęliśmy w drodze do Sianek. Okno...
Kupuję bilety za 8 hrywien za osobę. Zaczyna padać więc szybko chowamy się do wspomnianej wyżej poczekalni. W necie czytałem relacje, że na dworcowej poczekalni dało się nawet spać, tą prowizoryczną,...
Nie tylko tu don Enrico. :)
Sianki. Pierwsze co nas spotyka po wyjściu z pociągu to kontrola paszportowa. Podchodzi do nas mężczyzna w cywilnym ubraniu i prosi o paszporty. Próbuje wyciągać...
Kupuję więc bilety za 25 Hrywien za osobę i dalej wyruszamy pociągiem. Wcześniej pytam pewnego pana z którego toru oraz w którym kierunku odjeżdża pociąg. Facet niesamowicie chętny do pomocy, trochę...
Było to bardzo niedawno ale już tak dawno. Raptem niecałe dwa tygodnie temu.
Po wielu rozterkach, jak, którędy czym i dokąd wreszcie jedziemy. Bardzo duża pomoc od Don Enrica, Bartolomeo i innych...