I dlatego robie z przepisów gdzie najpierw ida procenty, a dopiero po zlaniu idzie cukier - nic się nie dzieje. A dodatkowo owoce zachowują jędrność i nadają się do ciasta :-D
Typ: Posty; Użytkownik: marmota_m
I dlatego robie z przepisów gdzie najpierw ida procenty, a dopiero po zlaniu idzie cukier - nic się nie dzieje. A dodatkowo owoce zachowują jędrność i nadają się do ciasta :-D
Mam nadzieję, że wypowiedź tomasz8278 była jakąś ironią, albo szyderą... Jak nie, to świat się kończy...
Weszłam na forum w nadziei, że tematy bieszczadzkie to strefa wolna od Euro2016... Ale...
Zepsuli takie fajne pasmo... :-(
Co polecacie zobaczyć? Zależy co chcecie zobaczyć - czy chcecie łazić po górach, czy zobaczyć zabytki, czy knajpy. Poza tym i zabytki i knajpy i szlaki dla "początkujących" były wielokrotnie opisane...
...zjazd w lesie może być bardziej agresywny ;)
Dwa - widziałeś stromy odcinek stoku w Bieszczadach? Bo ja nie :twisted: To chyba nie musimy odpinać nart....
Zapomniałeś dodać, że połoniny nadal są agresywne....
(z tego samego regulaminu)
W sezonie kwitnienia? Z kwiatków coś się robi poza sokiem? U mnie się produkuje sok z owoców (na grypę jak znalazł) i likier również z owoców.
Czereśnie robiłam bez rumu, za to z jakimiś przyprawami typu goździki czy cynamon - wyszła cudo. Z rumem (no i spirytusem) i przyprawami ubełtałam gruszki - na razie stoi zlana i dojrzewa - ale...
Jakby finansowanie GOPRu było wystarczające to by się nie sprzedawał za reklamę na ciuchach. Co roku jest ta sama walka z ministerstwem o fundusze....
Jakby nie musieli walczyć o kasę, to by nie szukali sponsorów - kasa, którą dostają z budżetu jest za mała. A ubezpieczenie jeśli by było to powinno być dodatkowym źródłem - jako finansowanie akcji,...
A co ma NFZ do GOPRu? Kasa idzie z MWS, z biletów do PN, od sponsorów.... Coś się zmieniło w tej kwestii?
Wtedy ludzie by nie wzywali pomocy, a GOPR by chodził po górach tylko z czarnymi workami...
Temat płatności za akcje i ubezpieczenia w górach był już wałkowany na forum na wszystkie chyba możliwe...
Recon, jak już nabierze ta kawowa nalewka mocy to napisz czy dobra i czy warto robić. "Kolekcjonuję" dobre nalewki ;)
Rzeszów. Piątek ok. 23. Idę sobie z dworca na dworzec. Cisza. Nic sie nie dzieje. Aż tu niespodziewanie pojawia sie Piskal wracajacy z KIMBu :-) Niektórzy to mieli fest KIMB.... ;-)
Marcowy.... A nie słyszałeś, że zwierzaki się przyzwyczajają do swoich człowieków? Przecież onym pingwinom będzie smutno bez nas.... No chyba, że wszystkie zaadoptowane zostaną przez Powsimordy :D
Te pierzaki to tak na zawsze? I czy w przyszłym roku będzie inny zwierz? Jakaś kolekcja itp ;)
O co chodzi z pingwinami?
Niech ta będzie, że nie na temat - potwierdzam, że nie jest odosobniony w chceniu zimy :razz: I więcej takich jest. Delux - będziesz się jeszcze ślinił na zimowe fotki ;)
Uszatku.. Ale reklamę całkiem przyzwoitej dróżki robisz :mrgreen: (No chyba, że to zamierzone odstraszanie :twisted: ) Powolutku i cierpliwie się dojedzie. Choć nie powiem - wymiana koła o 21:20...
Się jedzie na 1-3/11 :smile:
Da się da - co roku się da :) Ja weekend Cisna później Koliba.
Jutro w Bieszczady :) Na cały tydzień :D
drzwi to zdaje się Koliba
nakładki na kijki - dopisuję się do pytania Bertranda :)
Szło się po tym też dobrze :-)
poszło
a wrzucisz jakieś podsumowanie?