Przecież w tym roku nie zaplanowano śniegu poniżej 1500 metrów. Zobaczycie, że tak będzie.
Typ: Posty; Użytkownik: zillo
Przecież w tym roku nie zaplanowano śniegu poniżej 1500 metrów. Zobaczycie, że tak będzie.
No to trochę poczekamy
Niesamowite, nigdy z tej perspektywy na góry patrzeć nie będę, bo boję się maszyn latajacych, więc chociaż sobie popatrzę na zdjęcia
Dla mnie Bieszczady były pierwszymi górami, a pierwszego razu podobno się nie zapomina:wink:
Są namiastką Karpat Ukraińskich, a nostalgia za mitycznymi Kresami tkwi w nas głęboko.
na widok Barnaby to wszyscy się zatrzymują nawet jak nie macha, taka zabiedzona chudzinka :)
Mogę tylko zakrzyknąć ( za moją znajomą) "Alleluja i do przodu". Jest to chyba hasło trochę innej pielgrzymki, ale jak pobudza:grin: . Trzymaj się. Podziwiam.
dla mnie skutery w Bieszczadach to kiepski pomysł, w dużych miastach mają sens( omijanie korków, łatwość parkowania), ale w górach? Po co?, żeby objechać sobie obwodnice i kilka dziurawych niby...
chyba nic nie wymyślisz, ale weź pod uwagę taki wariant: Muczne- Wołosate najkrótszą drogą, przez Tarnicę, potem na przełęcz Bukowską łazikiem leśnictwa ( szkoda 2 godzin po asfalcie) i powrót przez...
Koliba jest takim wspaniałym "zadupiem", że nawet po budowie nowej tloku tam nie będzie. Wierzę, że nikt z PW nie zbuduje tam architektonicznego koszmarka i atmosfera "starej" w "nowej" pozostanie.
Najlepszy okres dla dzidzi w górach od 6 miesiąca życia do końca karmienia piersią.
1. Jedzenie zawsze idzie z dzidzią i nie ma klopotu z kuchenką gazową
2. Dzidzia ma na tyle silny kręgosłup,ze...
Browar daj chociaz cynk na PW. Czyżby to było jakieś extra wydanie. Pytam w celach kolekcjonerskich, lokalizację głównych chatek dzięki Dobrym Ludziom już poznałem.
Pozdrawiam.
W takim razie sorry, niedokladnie wczytałem się w Twoją relację z poszukiwań wodospadu.
Wygodnictwo i dlatego mi wstyd, dodatkowo w starą kangurkę się nie mieszczę :D
We wczesniejszych wypowiedziach koleżeństwa ( Malo i Doczu) wyczułem lekką niechęć do kamery w Bieszczadach, jako nowinki technicznej, powiedzmy, niegodnej prawdziwego Bieszczadnika, który takowych...
Rany Malo, jakbym chcial mieć taką pracę, która umożliwia wyjazd w Bieszczady co miesiąc. Zazdroszczę.
Ogladałem zdjęcia, które zapodałes w watku o fotkach i dlatego czekam na dalszą relację, bo część trasy szedles moimi majowymi śladami. Pozdro.
Również miałem taki dylemat przed majową wędrówką. Nie zabrałem kamery tylko ze względu na dodatkowe "kilogramy" w plecaku, a mieliśmy zaplanowane ciężkie przejście. Też szukam w Bieszczadach...
Oboje ( i Anyczka i Lupino ) robicie piękne zdjęcia, chyba jesteście romantykami.
to był refren, a zwrotka
Buty calkiem przemoczone
na nic się nie zdadzą komu
Plecak stary, płaszcz dziurawy,
czas powrotów, czas powrotów.
Masz rację Długi, chyba początek lat 80-tych....
Czy dotarły moje?
ad 1. Prawda
ad2. ale chrapie, dzięki czemu nawet śpiąc nie daje zasnąć kierowcy
ad 3-5 Prawda
ad 6. tu przesadził
Ja niestety narazie nie jadę. Powodzenia
uprzejmię informuję,że jeden znany Bieszczadnik z Poznania ma za 2 dni imieniny, myślę, że "wiaruchna" bieszczadzka jakos to uczci.
Ze swej strony życzę Ci Bertrandzie wielu lat w zdrowiu, cobyś...
Nic, ale jak wiesz, jednego " młodego" udalo mi się w Bieszczady zaciągnąć. Sprawdził się niczym "kombatant" i chce TAM wracać. Tak, jak wielu z Was wcześniej pisało, jest to najlepsza metoda...
Jeżeli tak, to żubr ma rację i chyba należy zakończyć wątek. Osobiście jestem uspokojony.
Raptem jedna tabliczka "Private" w całej dolinie Sanu. Wiem, że wkurza znacznie bardziej niz to samo pod Poznaniem, ale bez przesady: całe szczęście można tak zaplanować trasę by ją ominąć i mieć...
I jeszcze jedno