Na nizinach lokalni "zakapiorzy" odpowiednio "zakropieni" też wpadają w transy albo snują takie opowieści, że aż strach :mrgreen:
ale...co do Bieszczadów, pomijając wątek zakapiorski, troszkę...
Typ: Posty; Użytkownik: asia999
Na nizinach lokalni "zakapiorzy" odpowiednio "zakropieni" też wpadają w transy albo snują takie opowieści, że aż strach :mrgreen:
ale...co do Bieszczadów, pomijając wątek zakapiorski, troszkę...