A ja nie mam czym dojechać do "końca drogi nad Wisłą" ..... :-) !
Typ: Posty; Użytkownik: WUKA
A ja nie mam czym dojechać do "końca drogi nad Wisłą" ..... :-) !
Jak sie udało? Niestety, byłam na dużo wcześniej zaplanowanym "wydarzeniu" !
I życzenia były i ..prezenty! Pozdrawiamy tych co nie byli!
Może będę. Pozdrawiam.
Przybywaj filipku z Tucholą, Chojnicami, Starogardem, Trójmiastem i nawet Śląskiem Cieszyńskim! Razem raźniej!
26295No i się doturlaliśmy! Było..jak na początku, ale niektórzy już zostali "przewodnikami". Tak trzymać!26294
2458724586
I słowo stało się faktem. Niezwykłe chwile!
Ja również życzę wszystkim "piwnicznym" Bieszczadnikom pięknych świąt.
Jakaś relacyjka? A "naszej" Ani można składać gratulacje z powodu pomyślnego ukończenia!
Ja nie mogę, nawał obowiązków. Klimaty też nie moje (szantowo-wodne) ale życzę udanego wieczoru!
Naturalnie! Zapraszamy!
Dobra wiadomość.Mój telefon też czeka!
http://www.youtube.com/user/TheTonano#p/u/18/JY15iXOPo9Y
Bardzo miło, że mimo coraz liczniejszych obowiązków i kurczącego się czasu, udało nam się spotkać. W dodatku w miejscu "historycznym", bo to tu się wszystko zaczęło. Przybył nam kolejny Tomek -...
Ależ naturalnie, że idziemy!!!!
Jeszcze raz całej Ekipie serdeczne podziękowania za anielską niespodziankę !!!!
W imieniu Piskala powiadamiam o jutrzejszym spotkaniu ( 4 maja) w "Zezowatym Szczęściu" godz. 18.
Ale za tydzień też być może!
Może, ze zbliżającym się wyjazdem, jednak jutro?
Jutro wtorek i...?
Przecież nasze spotkanie nie ma być rozrywkowe.Dawno się nie widzieliśmy i jest sporo spraw do omówienia,ale jeśli...!
Jutro wtorek! Co zatem?
To mnie też nie!
A w poniedziałek może warto kupić "Nowości"?
Porozmawiamy o tym na najbliższym spotkaniu!Ja tylko przypomniałam,że takie plany zostały zamierzone.Bieszczadnik ma wędrówkę we krwi (choć bywa,że i co innego też)