Bieszczady okiem "mejnstrimu":
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,24052854,czy-turysci-zadepcza-bieszczady-przeszkadza-im-gitara-przy.html
Typ: Posty; Użytkownik: P_A_B_L_O
Bieszczady okiem "mejnstrimu":
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,24052854,czy-turysci-zadepcza-bieszczady-przeszkadza-im-gitara-przy.html
Kilka ostatnich dni tegorocznych wakacji spędziłem w rumuńskich Karpatach Wschodnich.
Tu można zobaczyć obrazki z tego wyjazdu:
https://photos.app.goo.gl/qfqtGvymuBqG2CSc8
Zapraszam! PABLO
Myśmy, jak dzieci jeszcze były małe, ogarnęli cały grzbiet w dwie połówki dnia (dojazd i powrót) + cały dzień na połoninie. Tyle, że to było w oparciu o komunikację publiczną i z dojazdem/powrotem...
Pete - dla takich chwil warto żyć!
PABLO
Trochę spontanicznie, ale szkoda było pogody.
http://garmin.bikestats.pl/1670080,Majowka-2018.html
PABLO
"Nowoczesność" to jest na motorach albo terenówkami - mnóstwo tego ostatnio w Karpatach.
... dzięki wykorzystaniu rowerów (nie mylić z MTB czy ęduro - tu jest mowa o wędrówce z użyciem rowerów -...
Fajna wycieczka! Relacja przypomniała mi niektóre miejsca. Dziękuję!
... bardzo lubię Polesie. Od kilkunastu lat jeżdżę tam regularnie właśnie na wycieczki rowerowe. Szczególnie uwielbiam na...
Tym razem wybrałem się w Bieszczady trochę od zachodu.
Tu jest relacja: http://garmin.bikestats.pl/1603545,GSB-2017.html
Tu są foty: https://photos.app.goo.gl/uv42VyFFgwHSzFtq2
PABLO
Tegoroczny sierpniowy długi weekend spędziłem dosyć nietypowo. Najpierw dzień na smakowanie ukochanej Rumunii, potem dwa dni bikepackingowo na ukraińskim Świdowcu, a na deser jeden dzień relaksu w...
Pod koniec wakacji powłóczyłem się z dziećmi po rumuńskich Karpatach Południowych. Zahaczyliśmy o Munţii Şureanu, Munţii Vâlcan, Munţii Căpăţânii, Munţii Latoriţei.
Zapraszam do obejrzenia...
Właśnie mi się przypomniało ileż to emocji i przeżyć wzbudzał we mnie ten kawałek Karpat w latach 90-tych.
Lata marzeń żeby się tam wybrać i w końcu zebrałem ekipę, zdecydowaliśmy się i dane mi...
Dobrze skomponowany ekwipunek niewiele różni się w zależności od czasu trwania wycieczki. Przecież i tak najwięcej ważą i zajmują miejsca w plecaku prowiant i woda. Moim zdaniem nawet na jednodniowe...
... a jeszcze inni są wolni od elektroniki i nie muszą targać ani tych urządzeń, ani miliona baterii, ani mieć głowy zawalonej wyszukiwaniem coraz to nowych zastosowań dla tych rzeczy.
PABLO
"Oczywista oczywistość". W ogóle nie rozumiem, po co komu włączony telefon podczas wędrówki w góry (i nie tylko w góry).
PABLO
A ja (na stare lata) coraz więcej rzeczy z wora wywalam. Tym bardziej w takim terenie jak Karpaty nie ma co się za bardzo do rzeczy przywiązywać i od nich uzależniać.
PABLO
... zamawiając wcześniej budzenie przez GOPR :-)
W górach zapałki sprawdzają się lepiej niż elektronika.
PABLO
Dlaczego zbyt trudne? W końcu nic się nie stało poza niepotrzebnym wezwaniu GOPR-u.
Turystka miała ze sobą śpiwór, wpadła na pomysł żeby go użyć. Gdyby sobie jeszcze tylko zapaliła ognisko to i...
Na takim samym nielegalu, na jakim przekroczyliście granice: PL-SK i SK-HU mogliście też przekroczyć granicę HU-RO. Wystarczyło ominąć przejście graniczne :-)
Kontrola w dowolnym z tych państw...
BTW: to, że nie ma kontroli na granicy nie oznacza, że można ją "w ramach Shengen" przekraczać bez dokumentów. Przekroczenie chociażby granicy PL-SK bez posiadania przy sobie dokumentów jest (chyba)...
Dziękuję za miłe słowa.
Trasa oczywiście nie jest "tajna". Przez wiele lat zamieszczałem szczegółowe kroniki wycieczek na naszej klubowej stronie WWW:
http://www.klub-karpacki.org/kronika.html...
W weekend pokręciliśmy się na Ukrainie po pograniczu obwodów lwowskiego i wołyńskiego.
Tereny, na których z pozoru "nie ma nic ciekawego", ale w rzeczywistości to inny świat, tuż za miedzą. Wsie...
Ja na takie wycieczki zawsze biorę kilka zapasowych szprych w każdym rozmiarze jaki mam w rowerze (uwaga - do wymiany szprychy od strony kasety/wolnobiegu potrzebny jest odpowiedni kluczyk). Niewiele...
W miniony weekend wyskoczyliśmy na Ukrainę na Sokalszczyznę.
Jak to zwykle bywa w przypadku wycieczek na Ukrainę - po przekroczeniu granicy znaleźliśmy się w innym świecie - fizycznie i duchowo.
...
Też mieliśmy pojechać, ale jakoś się to (dosłownie i w przenośni) rozmyło. Gdybym wiedział, że szykują się forumowe ekipy to byśmy się ruszyli.
PABLO
Ja w tych wszystkich górach to już byłem po parę razy, ale Magdy mi szkoda, bo pewnie chciała je zobaczyć na własne oczy.
PABLO