Po, choć dopiero po twoim poscie zwrocilem uwage, ze Szaszka jakas taka usmiechnieta i zadowolona wyszla :mrgreen:
Typ: Posty; Użytkownik: irek
Po, choć dopiero po twoim poscie zwrocilem uwage, ze Szaszka jakas taka usmiechnieta i zadowolona wyszla :mrgreen:
Szaszka swoją ukraińską przygode z kibelkami rozpoczela juz w Siankach, choc ten to ful wypas przy Wolosiance jedynie zapachy takie same.
A oto dowody fota kibelka w Wolosiance, ale i tak najgorsze były odchody autobusów w Sninie na Słowacji :lol: