Podczas praktyk studenckich w latach 80-ych sporo czasu spędziłem na Kaszubach, od rodowitego Kaszuba, dyrektora muzeum w Bytowie, usłyszałem, że większość Kaszubów po 1945 i w latach następnych...
Typ: Posty; Użytkownik: chris
Podczas praktyk studenckich w latach 80-ych sporo czasu spędziłem na Kaszubach, od rodowitego Kaszuba, dyrektora muzeum w Bytowie, usłyszałem, że większość Kaszubów po 1945 i w latach następnych...
Życzę miłej bytności w przybytku, z którego nawet królowie korzystają, nie wspominając o zwykłych śmiertelnikach ...:shock:
może to właśnie jest "bieszczadzka gwara" ?:-P
chyba podmokła łąka, ale pewien nie jestem :|
>Chris-nie wiem czemu mam się narażać wspomnianymi PGRami?Nie ja je tworzyłam i nie byłam żadnego mieszkańcem ani pracownikiem(a w żadnym wypadku miłośnikiem!).[/QUOTE]
napisałem nieco ironicznie,...
pobrudzić się?
WUKA, Ty lepiej nie wspominaj PGR, bo chyba niemile widziane na tym forummm ;)) . Browar - można zatem rzec, że Francuzi szanują nasze obyczaje rolnicze, kośbę z oprzyrządowaniem stosownym etc :):):)
W Wielkopolsce mówi się : " na dwór ". A co do słów gwary bieszczadzkiej - co to takiego kojot bieszczadzki?