Dobiega końca mój pobyt w Beskidzie Niskim. We środę jedziemy z żoną -niestety tylko- na trzy dni w Bieszczady. Główny punkt naszego pobytu to wejście na Horodek gdzie, jak pisałem wcześniej, przed...
Typ: Posty; Użytkownik: Ed 56
Dobiega końca mój pobyt w Beskidzie Niskim. We środę jedziemy z żoną -niestety tylko- na trzy dni w Bieszczady. Główny punkt naszego pobytu to wejście na Horodek gdzie, jak pisałem wcześniej, przed...
Jak już Menia wspomniała o milicjancie to opowiem ostatni epizod z mego pobytu w schronisku.
Poranek jak zwykle wygonił nas po kolei do sławojki lub w okoliczne krzaki. Wyszedłem i ja. Stojąc pośród...
Bieszczady, w minionych czasach, jak Legia Cudzoziemska, nie pytały nikogo skąd przychodzi, ważne że chcieli tam być
Połowa września ’77, moje urodziny. Chciałem w jakiś sposób upamiętnić ukończenie dwudziestego roku życia, a że byłem już bez zasobów finansowych szukałem najprostszego sposobu, by tradycji stało się...
Patrząc dziś na podświetlone budynki w mieście przypomniał mi się epizod z pobytu w schronisku.
Nowa sławojka była jeszcze w budowie, wszyscy więc byli zmuszeni do korzystania z wysłużonego...
We wcześniejszych postach, których jakoś nie mogę odnaleźć, ktoś pisał o książce „ 20 lat w górach”(?). Wspomniał, iż jest tam wzmianka o Piotrze Francuzie. Zetknąłem się z tym człowiekiem ze dwa,...
.....a po rozprawieniu wieprzka świerzynka prosto z patelni i do tego oczywiście trunek z pewną zawartością .... %
a propos rzeczonej kaszanki, w tamtym czasie pojawił się również chleb...
Ogólnie rzecz biorąc zgodzę się z Tobą delux, obecnie takie zachowania postrzegam jako słabość charakteru człowieka. Po wejściu do nowej, tymczasowej grupy, zyskuje anonimowość, a to w połączeniu z...
Czytając moje ostatnie posty w tym wątku, przypomniał mi się chłopak, dla którego tamte wakacje w Bieszczadach miały kiepski epilog.
Wraz kilkoma osobami zszedł do Dołżycy, w knajpie po przyjęciu...
Fakt, mea culpa! nagłówek brzmi jak apoteoza takiego stylu życia, powinno być - byli tacy studenci.
Uznajmy Tomka za jednostkowy przypadek, który niestety ale zdarzał się w każdym środowisku...
Dzisiaj takich studentów już nie ma. .
Pewnego dnia, ścieżką od Dołżycy przybył do schroniska nowy wędrowiec. Wysoki, szczupły, zarost na twarzy solidny, kapelusz filcowy z szerokim, lekko obwisłym...
A propos drewna. W Bieszczadach po raz pierwszy miałem do czynienia z buczyną. W trakcie budowy nowej sławojki, gdy robiliśmy zaciosy do łączenia balików, bardzo byłem zaskoczony jak łatwo ...
Zdjęcia sypialni, które zamieścił PawelBo, mogą dotyczyć dwóch miejsc. Dolna sala, gdzie było jedno okno (wychodzące na polankę), lub mała sypialnia na piętrze - okno wychodziło na północ.
przeglądam po raz kolejny zdjęcia Tomka. Na pierwszym, gdzie jest profilem to, jak mówią Ślązacy, rychtyk on. Drugie trochę odbiega od zapamiętanej przeze mnie twarzy. Jednak imię przypominam sobie i...
Nie ma sprawy PawelBo, przyjemność po mojej stronie, że mogłem pomóc. Ja również strzeliłem gafę. Uważny czytelnik wątku mógłby mi zarzucić rozbieżności w zeznaniach. Jak napisałem w pierwszym...
Jimi
Czy to był Tomek?
Przyglądam się zdjęciom, zmuszam starczą pamięć do pracy by coś wygrzebać z jej zasobów. Pewności jednak nie mam. Zapamiętałem człowieka z bujną czupryną i zarostem,...
PawelBo dzięki wielkie za zdjęcia, ciepło na duszy zrobiło mi się gdy zobaczyłem wnętrze schroniska. Szczególnie opisywany wcześniej stół w kuchni i popielniczkę z korzenia o której zapomniałem...
Na 5 stronie tego wątku wspomniałem o instytucji stałego mieszkańca . Myślę teraz, że funkcjonowała ona chyba w każdym schronisku. Była to grupa, która upodobała sobie to konkretne miejsce. To dzięki...
Nie trać proszę nadziei Browar!
Powyżej DUCHPRZESZŁOŚCI zrobił ładne zestawienie statystyczne. Jednak na mój socjologiczny nos bardziej nadaje się tu metoda jakościowa. Dla wielu, którzy wówczas...
Koniec września to ostatnie dni mego pobytu w schronisku. Zdarzali się pojedynczy goście, czuć było schyłek sezonu. Maciek mówił, że z masowych imprez zostało tylko przeżyć "Połoniny". On dotrwał -...
Smutne zdjęcia zamieszczone przez Zbyszka, pierwsze to pozostałości po wierzy obserwacyjnej, drugie to wspomniany przeze mnie niedoszły kominek w piwnicy schroniska.
według zdjęcia zamieszczonego przez Browara orientowałem opis pomieszczeń w schronisku
Dzięki Marcowy
ze swej strony mogę zapewnić, że zamieszczę jeszcze parę postów. Będą to zapamiętane epizody i opisy ludzi, którzy się przewinęli przez schronisko w czasie mego pobytu.
Witam, dzięki za odzew i motywację do dalszego pisania.
Sory diablo ale zdjęć nie będzie, mało kto chodził wówczas po górach z aparatem. W tracie mego pobytu był przez dłuższy czas gość, który...
Dzięki, że ktoś tu jeszcze zagląda. Wrzucę coś za dwa dni.