Eeeeee...?
Będziesz rozbierał na czynniki pierwsze każde wypowiedziane czy napisane słowo???
SW wyjeżdżał i wyjeżdżał i wyjeżdżał w te swoje Bieszczady i co?
Wyjechał i wrócił?
Czy jeszcze nie...
Typ: Posty; Użytkownik: Krysia
Eeeeee...?
Będziesz rozbierał na czynniki pierwsze każde wypowiedziane czy napisane słowo???
SW wyjeżdżał i wyjeżdżał i wyjeżdżał w te swoje Bieszczady i co?
Wyjechał i wrócił?
Czy jeszcze nie...
hahahahaha
Buba padłam!;-))))))))))))))))))))))))))
Ojej, jesteś!
A my już myśleli, że pojechałeś w te swoje Bieszczady!
A tu niespodzianka!jednak nie!
A pojedziesz kiedyś?
No właśnie Diabeł!
NIE zrozumiałeś!!!
hahahaha
Koleś jesteś the best normalnie!!!a kiedy ruszasz w te Bieszczady?skoro tam tyle jedzenia czeka na Ciebie?
To, ze Tobie nic nie wiadomo to akurat WIADOMO;-)
i w jakich warunkach?bo właśnie był ubrany po "miejskiemu", a znaleziony pod szałasem.
Ten akurat jest chory psychicznie, więc jeśli to jest definicja zakapiora...
hmmm...
Dziś prawdziwych zakapiorów już nie maaaaaaaaaaaaaaaaaa...
tak można zaśpiewać;-)
Idzie zima, zaraz będę spotykać tego "króla włóczęgów" z nad Soliny;-)
Jak jest ciepło to żyje w tej drewnianej...
haha albo, że ten słoń to jego, bo koń już był, a na słoniu jeszcze nikt nie pojechał, a on chciał być oryginalny;-)
O nieeeee
rozmnażają się w zastraszającym tempie!!!
Ja już ze 20 kartek wstecz pisałam, żeby z nim nie rozmawiać, bo sam ze sobą nie będzie.
To serio mamy pecha, bo to oznacza, że nigdy;-)))))
Ja w przemianę psychiczną naszego bohatera nie wątpiłam ani sekundy i dalej nie wątpię.
Jedź już Makrelko w te Bieszczady, wifi masz w Cisnej, więc załóż tę swoją zakapiorską siedzibę gdzieś koło...
Ja myślę, że niektórzy JUŻ się wstydzą, że dali się wciągnąć w tę bezsensowną dyskusję.
Który numer postu, chętnie przeczytam;-)
To na czyjej ziemi chcesz stawiać ten szałas???a potem chałupę, albo nawet i namiot tylko?
Dogadałeś się już z kimś?
Ktoś już Ci a to pozwolił?Choćby tylko Lasy Państwowe (jeszcze)?
Poczekaj, bo przegapiłam, a cofać mi się nie chce.
Masz już jakąś ziemię?
Planujesz zakup?Jakiego areału?
Niby jak?
Prądem?;-)
Czy jeszcze bardziej specyficzne łowienie?
Dobrze, że sobie nie zaszywasz;-)
a tylko w buszu;-)
Wow, i nie boisz się, że Cię zje???Ten szatun
Nie fair!ja nie robiłam, bo mnie mama by i tak nie uradziła nawet jakby chciała!!!
wrrrr
Ale inne rzeczy wymuszałam;-)
np. dodatkowe porcje czekolady, a wtedy to było 200gram na miesiąc, bo na...
A mi się podoba zabieranie bejbików ze sobą w góry czy na narty czy na rower.
Bardzo!
Jeśli będę takowego miała na pewno kupię przyczepkę specjalną do nart/roweru i nosidełko na plecy.
Napatrzyłam...
Moi też;-)
tzn Mama tylko;-)też od bejbika ciągała w te paskudne góry;-)i to w Tatry!z przepaściami!
A ja widziałam jednego zakapiora, mieniącego się królem zakapiorów jak ucieka na zimę do Olsztyna;-)))))
Ot wielki zakapior!
Jak zimno to do cywilizacji.