Miśki nie śpią... a na pewno nie spały w ubiegłą sobotę.. znajomi widzieli świeże ślady przy źródłach Sanu
a na Wetlińskiej biegał wilk...
Typ: Posty; Użytkownik: calanthe
Miśki nie śpią... a na pewno nie spały w ubiegłą sobotę.. znajomi widzieli świeże ślady przy źródłach Sanu
a na Wetlińskiej biegał wilk...
Jutro jeden podpis szefowej i od środy w UG do niedzieli :)
Za tydzień o tej porze pakuje plecak :D
Właśnie, szukałam tego wątku :)
startujemy 21 w nocy jakoś na 22 września, na początku jesteśmy w Wetlinie a później się zobaczy jak nam się ścieżki poukładają, koniec będzie na Końcu Świata :)...
jadę... za chwilę ;) tzn 17:30 mam pks :)
będę w okolicach Cisnej, później w okolicach Wetliny i później w okolicach Komańczy :)
jak ja się cieszę !! <LOL>