Widziałam Cię dzisiaj w Dzień dobry TVN :grin: Było fajnie i naturalnie... kamera Cię lubi :smile:
Wiesz, że ja nigdy w Ciebie nie wątpiłam. Jeszcze raz gratuluję. Mam nadzieję, że już trochę...
Typ: Posty; Użytkownik: banana
Widziałam Cię dzisiaj w Dzień dobry TVN :grin: Było fajnie i naturalnie... kamera Cię lubi :smile:
Wiesz, że ja nigdy w Ciebie nie wątpiłam. Jeszcze raz gratuluję. Mam nadzieję, że już trochę...
Podoba mi się. :-D
A Wojtek idzie..... Miał nawet telefon z telewizji TRWAM.. :))))
Ciekawe, czy spotkanie dojdzie do skutku?
;D
Wojtek jest już w Gubinku, jest wesoły i humor mu dopisuje...
Ludzie są dla niego dobrzy i życzliwi, tak więc na razie wszystko idzie wg tego co sobie zaplanował. Mówił, że znowu dzwonili do niego z...
Zima płacze, że jeszcze jej nie było, a już musi odejść ;)
Jasne, Wojtku. Trzeba oddać Bogu, co boskie, a cesarzowi, co cesarskie;-). A z fiskusem leiej się rozliczyć... a na dowód anegdotka:
Fąfara zmarł i staje właśnie przed świętym Piotrem. Ten mówi:...
Jak Fredro, to Ruszaj Cyce :wink:
Wojtku, oczywiście, że będę trzymać kciuki... a relacji jestem ciekawa już.... (ot babska niecierpliwość:razz:). Mam nadzieję, że się spotkamy, choćby wtedy, jak już dotrzesz w okolice Przemyśla.:-)
O czym Ty właściwie mówisz człowieku? Ja też mieszkam pod lasem, wprawdzie nie ma tu wilków, ale są inne zwierzęta... po pracy idę kupić sobie strzelbę i będę strzelać... a co. Jakaś sarenka, albo...
-> Seba
Idąc Twoim tokiem rozumowania... w gazetach - dajmy na to, z ostatniego roku- więcej znajdziesz notek o psach, które zagryzły/pogryzły dziecko, czy dorosłą osobę, niż o wilkach.... pawda? A...
Alu dzięki!!! I te Twoje zdjęcia.... ale przecież Ty wiesz, że jestem... no wiesz... ;))) I życzę Ci dużo szczęścia... i wcale nie dlatego, że Nowy Rok... tylko ot, tak z serca... :razz:
I jeszcze, odkrytych na nowo starych wydeptanych szlaków....... ;))
Z czego będzie ta tratwa? W Przemyślu mieszka pewien Pan, który co najmniej dwa razy płynął tratwą z Przemyśla do Gdańska. Raz była to tratwa drewniana, a raz z butelek po napojach... :D
No jeśli ta...
Mam nadzieję, że ta druga już zimowa wyprawa w Gorgany uda się tak jak to sobie z Piotrem planujecie.:-P Też jestem ciekawa relacji... ;D
Nie wiem, nie chodzi o to, że chcę bronić Administratora, ale nie wszystkie posty Lucyny zostały usunięte... Nawet w skojarzeniach, te wcześniejsze są...
tak więc, tylko niektóre zostały...
Ech, cudne przedsięwzięcie... Mam nadzieję, że relację z tej wyprawy, będziesz zamieszczał "na gorąco" na forum.... bo przecież pięknie potrafisz pisać...:razz:
Prawda, prosty pomysł, a ładny taki.... :)))
Jeleń faktycznie cudny..... ;))))
malinowy chruśniak
wakacyjna miłość.... :)))
Iza w moich kręgach ci co nie lubili nazwy dziwka mówili - utrzymanka. ;))
Też mam swoją starą, okopconą powyginaną menażkę i swoją ulubioną dziwkę. :D
kto się lubi, ten się czubi.
mgła i tęsknota. ;)))
Barnabo, czemu się uparłeś pisać wszystkie relacje na swojej stronie? ;D
Ech, Bertrandzie.... Obiecanki, cacanki... a bananie radość??? ;)))