Krogulec, na pewno, jeżeli moje niewprawne oko może być pewne, ;)
Typ: Posty; Użytkownik: długi
Krogulec, na pewno, jeżeli moje niewprawne oko może być pewne, ;)
klejnocik ;)
http://mail.freshmail.pl/p/35rdngmusa/u1eqjfaqv0/
może ktoś połączy spacer z obserwacją?
Ja zaczynam zaraz po tym, jak uda mi się kupić worek słonecznika. Znaczy już niedługo. Ale w zeszłym roku o tej porze już karmiłem.
Sieweczka obrożna
Czyli miałeś pod domem parking TIRów ;)
Piękne sąsiedztwo, choć przelotne
Pozdrawiam
Długi
Orzechówka. Tyle ładna, co głos ma paskudny. Odpowiedzialna za brak orzechów we wrześniu;)
Pozdrawiam
Długi
Następnym razem daj gżegżółkę z gżegżów zgrają. Najlepiej nad Gwdą ;)
Pozdrawiam moją polonistkę z liceum, ksywka Piegża.
U mnie nadal przeloty. W ciągu 2 tygodni poszło więcej słonecznika niż przez 2 miesiące zimy. Są czyże, gile sikory, dzwońce i czeczotki. Pojawiły się raniuszki i para grzywaczy.
Wojtku, teraz codziennie masz "nowe". Trwają przeloty.
Jak już zostaną te co stale mieszkają, stracą zainteresowanie karmnikiem.
Idzie wiosna, lecą żurawie. Wczoraj nad Sopotem duży klucz.
I samczyk ma wyraźny, duży śliniaczek na piersi. U mazurków panie i panowie wyglądają identycznie
Widzę, że w Rzeszowie też mazurki zastąpiły wróble.
Ewolucyjnie - tak, to stałocieplna jaszczurka
Dziś w do stołówki przyleciał rudzik. Nie poczekał aż przyjdę z aparatem
Krogulec, śliczny.. chyba raczej śliczna
i lubi wróbelki
Tak to ona ;)
Zimą karmnik jest świetnym miejscem obserwacji. U mnie sikory;modra, sosnówka i oczywiście bogatka. Dalej dzwońce, grubodzioby, czasem sójka. Wczoraj dołączyły wraz ze śniegiem zięby. No i sierpówki,...
Listopad, mogę później, ale czy to coś zmienia? Te co teraz przychodzą, to przelotne, głodne, w trakcie wędrówki.
Za parę tygodni będą tylko te co zimują w moim ogrodzie
I jeszcze jedna stołowniczka:razz:
Długi2110021101
I znów pora karmienia. Na balkonie roi się od ptasiego drobiazgu. Wiaderko słonecznika poszło w jeden dzień. Po sąsiedzku na dachu garażu stołówka dla większych. Sroki jak zwykle wolą ograbiać kocie...
W poniedziałek na Krywem śpiewał świergotek łąkowy i widziałem stadko szpaków. Znajoma alergiczka uczulona na pyłki leszczyny zaczęła intensywnie kichać. W dolinie Hulskiego śliczne bazie i małe...
Te należą do stałych moich stołowników. Ale w tym roku doszło kilka gołębi grzywaczy, których wcześniej nie było.
Pozdrawiam
Długi
Niedziela pełna słońca zachęcała do spaceru plażą. Niestety, a należało się tego spodziewać, słońce wywabiło setki ludzi nad wodę. Liczyłem na kilka ciekawych gatunków ptaków do "złowienia". Ale poza...
dzwoniec bandyta, żerują często stadami i zawsze się kłócą przy karmniku
Długi