Wszystko leży w jakiejś szufladzie :mrgreen:
Typ: Posty; Użytkownik: bartolomeo
Wszystko leży w jakiejś szufladzie :mrgreen:
Powiew wiosny w górach to już chyba głowę urywa :smile:
A tymczasem...
http://www.bmiller.pl/forum/2017/wesolych_swiat.jpg
Wesołych Świąt!
Oczywiście, że można :smile:
Ten sam czy nie ten sam... Ważne, że nowy. Błyszczący. No i miecz większy :wink:
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_28.jpg
Te strzałki kierujące wstecz nie dawały mi spokoju, porzuciłem więc tę ścieżkę i przez szczyt Zarzeczka szybko dotarłem na łąki nad Tyrawą Solną. A stamtąd były już tylko dwa kroki na hałaśliwy most...
I to był koniec drogi... na wschód. Teraz trzeba był jakoś wrócić do Mrzygłodu :smile: Po śladach nie chciałem, przeskoczyłem więc na drugą stronę drogi Tyrawa-Tyrawa (Solna-Wołoska) i wdrapałem się...
Słonko nie mobilizowało, ale decyzję trzeba było podjąć. Poszło dość prosto bo dlaczego by nie iść do Hołuczkowa, skoro iść można :smile: A na dodatek czeka tam na odwiedziny cerkiew. Do Hołuczkowa...
Wiosna wiosną, ale iść dalej trzeba. Na szczęście daleko już nie było do zabytków polskie motoryzacji
http://www.bmiller.pl/forum/2017/PKS_10.jpg
i ludowego budownictwa.
...
Ty już wylądowałeś, ja dopiero idę i się zastanawiam. Hołuczków jest wśród propozycji, na razie postanowiłem dojść do wcześniejszej wsi a dalej się zobaczy.
Za cerkwią w Tyrawie Solnej z radością...
No cóż, widocznie tak miało być :smile: Postanowiłem iść w odwrotnym kierunku niż zaplanowany, przynajmniej przez pół dnia. A na drugie pół plan miałem sobie przygotować podczas wędrówki pierwszą...
Kiedyś pisałem, że
i ten czas wreszcie nadszedł. Na ryneczku byłem kilka chwil przed siódmą rano, zmieniłem buty na turystyczne, zjadłem naprędce śniadanie i w pełnej gotowości oczekiwałem....
A piękna! :mrgreen: Od lat mi te okolice zaprzątały głowę, tak w pośpiechu się je mija jadąc w Bieszczady a warte są poświęconej im chwili.
W planach co najmniej dwie "cerkiewne" wycieczki, Grabówkę zostawię sobie na samodzielną, jej samej poświęconą wędrówkę.
Jeżeli to prawda to byłaby to chyba (*) dość rzadka sprawa, aby przeniesiony z cerkwi ikonostas montować w kościele (kaplicy) w postaci przegrody pomiędzy ołtarzem a wiernymi. W obrządku rzymskim...
Zaintrygowałaś mnie: dlaczego akurat z Wary?
A w ramach podsumowania obiecane wcześniej mapki.
http://www.bmiller.pl/forum/2016/od_32.jpg
Jeżeli ktoś jeszcze się nie domyślił to zatrzymałem się przy cerkwi w Lalinie.
http://www.bmiller.pl/forum/2016/od_24.jpg
http://www.bmiller.pl/forum/2016/od_25.jpg
Spod cerkwi poszedłem na...
W pierwszych planach rzeczywiście miałem zejście do wsi tą drogą, ciekawy byłem bardzo, czy da się nią latem przejechać. Ale nad tą ciekawością zwyciężyła inna: jak wygląda Pasmo Grabówki? Wiele lat...
W lesie na szczęście nic się nie działo. Było spokojnie i cicho, nawet drwale składali metrówki delikatnie jakby bali się tę ciszę zakłócić. Zimowe słońce świeciło nisko,
...
Cerkiew w Końskiem, jak kilka innych w okolicy, jest tak dokładnie obsadzona drzewami, że z żadnej strony nie można jej sfotografować bez znacznych przerysowań. W sobotę próbowałem po raz kolejny i...
Miesiąc temu cerkiew w Końskiem oglądałem jedynie z daleka, tym razem więc spacer rozpocząłem właśnie tam. Autobus kluczył sporo zanim dojechał na miejsce, ja się troszkę zagapiłem i nie stałem przy...
Mógłbym. Mapki z obu wycieczek będą jak zakończę rozpoczętą już relację.
Prawie dokładnie miesiąc po pierwszej wycieczce pojawiła się okazja na następną, w sobotę rano podjechałem na planowany koniec trasy. Instrumenty pokładowe mojego prywatnego promu alarmowały by...
Zejście ze szczytu było zadziwiająco wygodne, żadnych krzaczorów, jak po sznurku. Co prawda droga na skróty, wprost do Witryłowa, kusiła...
http://www.bmiller.pl/forum/2016/pagory_25.jpg
ale...
Nic to, krzaków w tamtej okolicy nie brakuje. Cerkwi ani widoków też nie :mrgreen: Mnie się już krystalizują ze cztery kolejne wycieczki osobowym relacji od cerkwi do cerkwi.