Fajnie, ale czemu nie w Polsce? Moje małe miśki chętnie by nosiły ciuchy z takim misiem...
Typ: Posty; Użytkownik: misiekjakub
Fajnie, ale czemu nie w Polsce? Moje małe miśki chętnie by nosiły ciuchy z takim misiem...
Ale ładne :smile:
Nominacja do tytułu Poety Roku na tegoroczny KIMB jest chyba oczywista :mrgreen:
- Jeeeezu, co za bełkot...
ghhhhrrrrrroooooo!!!!
Da się to jakoś zapisać u siebie na dysku, nie mając konta na ryjcoksięgu?
A wszystko zilustrowane zdjęciem misia z wybiegu we wrocławskim ZOO...
Ano, prowda :-D Ja, choć ślady widywałem parokrotnie i parokrotnie misia z krzaków spłoszyłem, nigdy go jednak nie widziałem.
misiów jest na pewno więcej, niektórzy twierdzą, że 3-4 razy więcej... A lokalizacje - no cóż, spotkać misia można wszędzie... Ja spotykałem 20-30 lat temu (kiedy intensywnie bywałem w Bieszczadach)...
Tak napisali - "leśnik wykonujący prace pomiarowe"...
No cóż, pamiętam że gdzieś na tym forum była już mowa o tym (dawno temu i w innym wątku oczywiście) że najniebezpieczniejszym zwierzęciem w Polsce jest... kozioł sarny właśnie. Bo raz, że jest zdolny...
Miewają i cztery, ale raczej nie w Polsce. Jeśli pojawiają się mioty z trzema małymi, to znaczy że się misiom w Bieszczadach dobrze powodzi :)
Ładne :)
Jakiś miś wybrał się na wycieczkę w okolice Krakowa... Sułoszowa, Książ Wielki...
Ja nie jestem za tym, by w imię "pokarmu dla niedźwiedzia" nie można było w ogóle-w ogóle borówek zrywać. Natomiast buntuję się przeciw robieniu ze mnie idioty, przeciw hipokryzji i przeciw paranoi. ...
Byłem ostatnio na Luboniu Wielkim w Byskidzie Wyspowym. Jako że jestem miśkolubny, przykuła mój wzrok akcja WWF-u pod tytułem "Oto niedźwiedź". Ulotki/pocztówki fajne, dobry pomysł, obrazki zrobione...
Bo bieszczadzkie misie są nieporównywalnie mniej przyzwyczajone do ludzi, niż tatrzańskie. Bardziej się boją i mniej zbliżają, porównania z Tatrami (np. z MOkiem) są porównywaniem nieporównywalnego. ...