a dla mnie ostatnio to bieszczady staja sie "miloscia z dawnych lat", taka do ktorej sie czuje przede wszystkim sentyment, wspomnien czar i niekoniecznie chce sie ja zbyt czesto spotykac by nie zabic...
Typ: Posty; Użytkownik: buba
a dla mnie ostatnio to bieszczady staja sie "miloscia z dawnych lat", taka do ktorej sie czuje przede wszystkim sentyment, wspomnien czar i niekoniecznie chce sie ja zbyt czesto spotykac by nie zabic...
bo kiedys rzucil mnie tam los? bo nauczyly mnie duzo podejscia do gor i zycia? bo widac z nich ukraine i wszedzie pachnie dymem smolarzy? :D