Masz rację.
Typ: Posty; Użytkownik: Miriam
Masz rację.
Dziękuję za wszelkie rady, wezmę je do serca :)
Bo Wy mężczyźni jesteście odważniejsi :)
Dzięki :)
- - - Updated - - -
Nocą, to bym chyba umarła :)
- - - Updated - - -
Na ogół chodziłam poza parkiem, bo wiem że z psami nie wolno, chociaż na szlaku widziałam też inne psy. Ten zakaz jest tak absurdalny, mam nadzieję, że zostanie zniesiony. Z całym szacunkiem, ale psy...
Idąc na Bukowe Berdo przez dwie godziny nie spotkałam żywej duszy ( wejście od Widełek). Towarzyszył mi pies przyczepiony do paska. Przyszedł taki moment, że padł na mnie blady strach i zdałam sobie...
Kobiety też?
Czy ktoś z Was wędruje samotnie po Bieszczadach? Ja się wybrałam z psem, ale trochę czułam się nieswojo. W tym roku wybieram się w sierpniu, może się ktoś dołączy. Jetem kobietą i mam 52 lata.
gazia, byłam w tym roku pierwszy raz w Bieszczadach i Krywe urzekło mnie od pierwszej chwili. Byłam na grobie ś..p. Tosi. Moim marzeniem jest wrócić tam w przyszłym roku.
Właśnie wróciłam z Bieszczad - 660 w jedną w stronę. Zakochałam się i myślę, kiedy znów będę mogła tam pojechać.
Jestem zalogowana na forum, ale nie mogę edytować swojego profilu. Wyświetla mi się komunikat, że nie mam pełnego dostępu do forum.
Już się nie mogę doczekać :)
Dziękuję za odpowiedź. Psa mam zamiar w większości mieć na smyczy. Pies się nie oddala ode mnie zbytnio, pilnuje raczej właścicielki. Będę mieszkać blisko Ustrzyk Górnych.
Wiem, że w Parku nie wolno, ale może polecicie szlaki i ścieżki poza nim. Czy ktoś w Was był w Bieszczadach z psem?
Będę od 10 do 16 lipca w miejscowości Pszczeliny. Jadę sama, ale chętnie się przyłączę :)