wypada wątpić-dziada z babą tam jeszcze brakuje...
Typ: Posty; Użytkownik: sofron
wypada wątpić-dziada z babą tam jeszcze brakuje...
i chwała Bogu
nowe slupy? czy to znaczy ze beda nowe tryzuby do zabierania na pamiatke? ;) szukalam kiedys dawno temu od sianek po przemysl i wszystkie byly odkrecone ;) no oprocz tych w zakresie wzroku od przejsc...
są takie :-|...
ja zaś... w roku bodajże 1992 lub 93, w październiku, szedłem sobie od Łupkowa do Wołosatego. Któryś z kolei wieczór zastał mnie na Caryńskiej, nie chcąc zaś schodzić do Ustrzyk zbłądziłem na...
Muzeum znane jako "Zielony Domek" jest czynne tylko lipiec/sierpień od 17 do 20ej, a Wojciech Stankiewicz, który jest kustoszem i pasjonatem gór, a Karpat Wschodnich w szczególności bywa tam własnie...
Chodzimy tak od kiedy skończył 3 i pół roku (wtedy pierwszy raz wlazł na Tarnicę, choć schodził na moich plecach) i raduje się dusza, że mu się chce i widzi w tym plusy. A przecież chodzi o to by te...
dla zainteresowanych
http://picasaweb.google.pl/sofron7/BieszczadySierpie2007?authkey=DchTm1DDs-Q
:-P
sofron
Zasypiamy twardo mając w oczach ostatnie błyski dogasającego ogniska, zaś w uszach szum toczącej się niezmiennie od lat wody, tak samo od zawsze…
Następny dzień traktujemy lekko i lajtowo (jak mówi...
sam się dziwię, po kim on taki dzielny jest :wink:
sofron
Kolejne wakacje, kolejny wyjazd. Kolejny raz w Bieszczadach. Tym razem trochę inaczej, a jednocześnie, jakby tak samo. Dlaczego? Syn rośnie i nieuchronnie przyszedł moment, kiedy dziewięciolatek...
Rysie są w dolinie Moczarnego (mają tam rezerwat). Dwa tygodnie temu widziałem na własne oczy i słyszałem na własne uszy jak łaził i miauczał (czy one miauczą!?) wielki kotek na polu namiotowym w...
23:52? :grin:
sofron
Problem tkwi w tym, że trzeba wiedzieć gdzie łazić.
sztuką jest wiedzieć gdzie łazić, przyjemnością nie spotkać nikogo na Caryńskiej :-P
Bieszczadzkie miejsca.
Jest ich wiele. Różnych, innych, wyjątkowych, ciekawych mało, lub bardziej-dla każdego. Jedno z nich-tych moich, ulubionych pełnych tego czegoś nieuchwytnego, to dolina...
Było to przed południem i tłum był niezmierny... spokój znaleźliśmy 100 metrów poniżej Chatki...:-)
sofron
ja też wówczas tam byłem, znowu się minęliśmy, jak trzy lata wcześniej w Dwerniku na szosie-bezimmiennie. Nic dziwnego, zważywszy na tłumy, które tam były.
sofron
8) Zima? Wiosna? Jesień? Tego chyba nikt nie wie...
Silnie wieje, nawet bardzo... Ale jedno jest wspaniałe: jest PUSTO!!! :mrgreen:
sofron
Nie, moi drodzy adwersarze, nie mam nic przeciwko nowoczesności ani korzystaniu z niej. Sam to robię i rzeczywiście nie ubieram się, jak Cicha Stopa, a gps rzeczywiście może uratować niejedne nerwy....
tak czytam Wasze posty mówiące o wkraczaniu "cywilizacji" w Góry, o nowoczesnych metodach docierania do miejsc kiedyś odludnych, o ludziach z GPSami, MP4ami, z samochodami, quadami, pedzących...
Kiedy dwa tygodnie temu byłem w Bieszczadach, jesień dopiero się zaczynała. Było ciepło, słonecznie (choć nie zawsze), w miarę cicho (choć nie wszędzie), trawy lekko szumiały, kruki skrzeczały,...
27go września jadę z Warszawy via Sandomierz do Wetliny; mam dwa miejsca wolne:-)
sofron
[jeśli chodzi o drogędo Wołosatego, to nie dość, że wojewódzka (powiatowa?), to jeszcze cywilizowany świat umieszcza na jej końcu drogowe przejście granicznie Łubnia :-)
[QUOTE=PrawdziwA]Jak rozkochać w Bieszczadach Mężczyznę? :) Mężczyzna ów ma 8 lat, rodziców "delikatnie :)" po 30-stce
Jakbym widzial siebie :-)... Ja zacząłem w wieku czterech lat (wszedł wóczas...
na razie nie :wink:
ale w przyszłym roku! kto wie?
sofron