Trzeba będzie zajrzeć do tej wilczej jamy, już choćby po to, żeby się przekonać czy rzeczywiście jest tam taki swojski klimat.
Ten agresywny piesek raczej nie był wielkości dorosłego kaukaza, bo pieska by nie odratowano o dziecku nie wspomnę.
- właśnie...
- dlaczego na pierwszym planie nie jest pogryzione dziecko?
- może dlatego, że strach pomyśleć, nie było to własne dziecko?
(niezbyt serio rozważania z serii: wszystko co napisane...może być użyte przeciwko piszącemu...)
Zakładki