Pokaż wyniki od 1 do 10 z 28

Wątek: Spacerkiem po Bieszczadach

Mieszany widok

  1. #1
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2009
    Postów
    754

    Domyślnie Odp: Spacerkiem po Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez sir Bazyl Zobacz posta
    ...w poszukiwaniu krzyży i cokołów

    spaca3.jpg ...
    Z tym krzyżem przydrożnym(?) wiąże się pewna historia.
    Mianowicie gdzieś w sierpniu 2015r przeglądając FB trafiłem na informację, że pewna grupa poszukiwaczy, zwiedzająca tereny z wykrywkami, końcem marca odnalazła zakopany krzyż i w glorii i chwale postanowiła przekazać go do muzeum w Zyndranowej.
    11889586_449024751889257_1582334352835399169_n.jpg11870771_449024748555924_3737273136343180276_n.jpg11902345_449024745222591_8258182720617145012_n.jpg
    Będąc na święcie Od Rusal do Jana robiłem zdjęcia wystawionych tam krzyży i teraz przeglądając je zobaczyłem, że rzeczywiście jest tam wystawiony:
    11902345_449024798555919_7096252952001249185_n.jpg
    Mieli pecha - okazało się, że byłem tam tydzień przed nimi i ten przełamany krzyż był oparty o cokół:
    11902527_449024801889252_7620042498130836701_n.jpg
    Próbowałem załatwić z Maguryczem zamontowanie go na pierwotnym miejscu, p. Gocz zgodził się bez problemu na ściągnięcie go z ekspozycji a nawet obiecał go pospawać. Niestety, było już mało czasu w tym roku, a później temat jakoś umarł.
    W każdym bądź razie podobno "załatwiłem" tym odkrywcom wilczy bilet w pewnym Stowarzyszeniu, które mocno udziela się również w Bieszczadach...

  2. #2
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,212

    Domyślnie Odp: Spacerkiem po Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez Dlugi Zobacz posta
    Z tym krzyżem przydrożnym(?) wiąże się pewna historia.
    Mianowicie gdzieś w sierpniu 2015r przeglądając FB trafiłem na informację, że pewna grupa poszukiwaczy, zwiedzająca tereny z wykrywkami, końcem marca odnalazła zakopany krzyż i w glorii i chwale postanowiła przekazać go do muzeum w Zyndranowej. ...
    Mieli pecha - okazało się, że byłem tam tydzień przed nimi i ten przełamany krzyż był oparty o cokół...
    Co też ten FB robi z ludzi! Odkopali już odkopane i znaleźli znalezione ale czego się nie robi dla kilku kciuków w górę Przecież to tylko takie nieszkodliwe oszustwo a lajki lecą.
    Tacy nie przynoszą chluby innym miłośnikom łażenia z piszczałkami. Ja mam do spotykanych ludzi z wyrywaczami spory dystans gdyż kiedyś przepłoszyłem małą grupkę z cerkwiska/cmentarza w Sukowatem a będąc kilka lat temu na Ukrainie spotkałem takich "turystów" z Polski, co potrafili się przyznać, że jeżdżą po starych, zapuszczonych wojennych cmentarzach na poszukiwania. Takie hieny cmentarne.

    Szkoda, że krzyża nie udało się zamontować na cokole, który swoją drogą nieźle zarósł. W terenie widoczny jest dopiero z kilku metrów.
    Ostatnio edytowane przez sir Bazyl ; 05-12-2019 o 18:39
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Spacerkiem do źródeł Tanwi
    Przez don Enrico w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 23-02-2016, 23:10

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •