Zamieszczone przez
PaweleS
Piotrze. Ja to robiłem dla siebie. Z ogromnej potrzeby, takiej nieprzerwanej bo ciągle mnie na Ukrainę ciągnie. A i tak w życiu już dużo czasu zmarnowałem i pewnie jeszcze zmarnuję. A że nadarzyła się okazja to po prostu skorzystałem. Znaczy się tę okazję sam sobie stworzyłem :)
I oby udało się takie i inne okazje jak najczęściej tworzyć. Nie musi to być Ukraina choć przydałoby się by też była. Nie muszą to być góry choć dobrze by było by od czasu do czasu również były. Wystarczy gdy będzie to jakiś piękny spokojny zakątek.
- - - Updated - - -
Wojtku nie przesadzajmy z tymi nominacjami.
Tak, zachwyca mnie często to co widzę dookoła. Próbuję to jakoś utrwalić i czasem się udaje. Uwielbiam po prostu przyrodę.
Co do aut pędzących grzbietem to nie jest mój ulubiony widok. Poza tym nawet tych ludzi nie ma co "wkładać do jednego worka" . Są tacy co starają się na ile się da w tych autach szanować tą przyrodę, która tam jeszcze jest. Nie śmiecą etc etc. Są też tacy którzy w ogóle na tą przyrodę nie zważają. Zresztą podobnie, może na mniejszą skalę jest też wśród turystów chodzących po górach. Być może mając takie aut też bym takiego "czegoś" spróbował. Zresztą Ci spotkani przeze mnie Polacy mam wrażenie, że w ten sposób odpoczywają na łonie natury. Myślę, że ta przyroda również jest dla nich ważna. A wiadomo też, że z pozycji piechura hałas auta, spaliny i te rozjeżdżone drogi co najmniej nie są fajne.
Zakładki