Wracamy na główną "drogę" w kierunku Saraty, chmury dziś bardzo nisko.. Widok na grzbiet graniczny zawsze budzi we mnie tęsknotę by tam skoczyć, zwłaszcza że dostrzegamy chatkę(uroczysko Płaj na mapie) przy samej geograficznej granicy, a także zastanawiamy się czy ktokolwiek z turystów był na górze "Sarata". Nie jestem pewny :) Za to grzyby na pewno mają tam spokojne miejsce do rośnięcia.

IMG_5040.jpgIMG_5041.jpgIMG_5042.jpgIMG_20181120_090904.jpgIMG_20181120_090910.jpg