Zgodnie z zaleceniami naszych lekarzy bardzo powolutku, kuśtykając schodzimy do wioski Bilin
DSC08066.jpg DSC08078.jpg
Cerkiew w Bilinie
DSC08080.jpg
Po drodze nasza nowa koleżanka
DSC08086.jpg
Zaraz na początku wioski oczywiście magazin.
I jak w większości magazinów na Zakarpaciu pyszna kawa i zimne piwko
DSC08098.jpg
Powoli żegnamy się z Bilinem
DSC08103.jpg
I Czarną Cisą,
która za kilka kilometrów połączy się z Białą Cisą
DSC08108.jpg
I "po torach" idziemy jeszcze do malutkiej stacyjki Bilin
DSC08120.jpg
Czekamy na elektriczkę do Kołomyi,
trochę smutni, że nasz turnus rehabilitacyjny się kończy ......
IMG_20191020_134848995.jpg
My też jesteśmy smutni, że kończy się relacja
A na Świdowiec znów pojadę!
Czterech panów B.
Bartolomeo,
w tym smutku spotkało nas jeszcze trochę radości,
Na początek w elektriczce - wsiadły w Jasinii dwie Panie z trzema pieskami,
które nasz smutek trochę przygasiły
Załącznik 46863
A ja też na Świdowiec znów pojadę , albo przynajmniej w Czarnohorę !
Potem jeszcze dużo radości przyniosła nam
wizyta u Słavika pod Kołomyją, który zaopiekował się inwalidami - i była zdrowotna nalewka i sauna.
DSC08123.jpg
I spacer do dworca po pięknym mieście jakim jest Kołomyja
IMG_20191021_104802546_HDR.jpg
I powrót marszrutkami, autobusami i trolejbusami
marszrutka: Kołomyja- Ivano-Frankiwsk
autobus miejski: na Awtosatncję Nr 2
marszrutka : Iwano Frakiwsk - Lwów (DA Stryjski)
trolejbus na dworzec Lwów DA Zachodni
marszrutka: Lwów DA Zachodni - Szegini
I do Ojczyzny na piechotę ......
KONIEC TURNUSU REHABILITACYJNEGO
P.S. Ja miałem na ten wyjazd przykiszone z poprzedniego wyjazdu jakieś 1300 Hriwien (tak ok. nasze dwie stówy)
i zapłaciłem jakieś 13 zeta za bilecik na sypilany Turka - Tiaczew.
Żeby było jeszcze taniej chcieliśmy poprosić NFZ o refundację kosztów rehabilitacji, ale niestety NFZ nie ma podpisanych jeszcze umów z sanatoriami i usługodawcami z tego pięknego i kolorowego kraju.
Ostatnio edytowane przez jojo ; 13-11-2019 o 20:13
Jako PREZES poważnego BANKU dałeś wzorcowy przykład jak należy oszczędzać !
(niestety ja tak nie umiem )
ale mistrzostwa w komunikacji wschodniej nikt Ci nie odbierze
I powrót marszrutkami, autobusami i trolejbusami
marszrutka: Kołomyja- Ivano-Frankiwsk
autobus miejski: na Awtosatncję Nr 2
marszrutka : Iwano Frakiwsk - Lwów (DA Stryjski)
trolejbus na dworzec Lwów DA Zachodni
marszrutka: Lwów DA Zachodni - Szegini
I do Ojczyzny na piechotę ......
Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 13-11-2019 o 20:26
Podobało mi się a dlaczego?
1. Luzackie podejście uczestników ja jakoś nie mogę się tego nauczyć (wyjść o 14-nastej !!! chyba po piwo na wieczór).
2.Mistrzostwo komunikacyjne i oszczędności w finansach (po tegorocznych wyjazdach na Ukrainę zostało mi 250 hrywien pewnie do Lwowa bym nie dotarł a jojo objechałby całe zakarpacie)
3.Nigdy nie byłem na Swidowcu - w przyszłym roku mam nadzieję to zmienić.
P.S. Jojo gdyby brakowało Ci kiedys quorum do wyjazdu jestem sobie w stanie coś uciąć tylko tak rozumiesz bez przesady.
Don Enrico, kulczyk 1
Koledzy nie wiem jak wam dziękować - lejcie miód na moje serce- bo myślałem że już nikt nie czyta tych moich wypocin.
kulczyk 1, proszę prześlij na priva jakiś kontakt- emalkę albo smartfona - to jak będziemy się jeszcze kiedyś rehabilitować - to się może spykniemy. Chodzi nam teraz po głowie jakaś KRIOTERAPIA. Ale nie gwarantuję, że nie będziemy wychodzić po 14 (w grudniu też )
P.S.
A tak na prawdę to ktoś mógł czytając pomyśleć że my tak jak w normalnie sanatorich żeśmy się "leczyli" a myśmy na cały wyjazd
mieli tylko trzy lekarstwa na trzech. No i prawdziwy Dancing był tylko jeden .........
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki