Z Rymanowa na Przymiarki prowadzi min. ścieżka gminna (tzn.mam nadzieje , że prowadzi bo 3 lata tamtędy nie szedłem a gminy różnie dbaja o te swoje ścieżki) nazwana "Czy zobaczymy Tatry". Byłem tam o wielokrotnie o kazdej porze roku , podczas zachodu i wschodu słońca , przy inwersji i nigdy nie udało mi sie zobaczyć tych mitycznych gór. Beskid Niski zasadniczo bardzo rzadko pozwalał mi na dalsze widoki ale tej jesieni nastapił przełom.
Pierwsza połowa wrzesnia jedziemy z kolegą do Komańczy , kolo z zachodu ja wprost przeciwnie stąd spotkanie tradycyjnie dla nas pod Lidlem w Jarosławiu i w drogę.
Pierwszy dzień to przejazd busem Tarzana do Rzepedzi i w drogę. Mijamy cerkiew i ul.Koniecpolską włazimy na Rzepedkę.

BN 09.2019 025.jpgBN 09.2019 007.jpgBN 09.2019 009.jpgBN 09.2019 018.jpg


Z niej do Przybyszowa. Piotra w chatce nie ma ale zastepca ma klucz do piwniczki i popijamy zimny browar.

BN 09.2019 032.jpgBN 09.2019 031.jpg

Nastepnie przez Tokarnię do Wisłoka Wlk.

BN 09.2019 037.jpgBN 09.2019 040.jpgBN 09.2019 054.jpgBN 09.2019 056.jpg