Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 53

Wątek: Spałena Hora

Mieszany widok

  1. #1
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,488

    Domyślnie Odp: Spałena Hora

    Po zdobyciu Spałenej Hory, załoga udaje się na grzbiet, w tutejszej okolicy główny i posuwa się na południe.


    Od czasu do czasu przystaje, żeby ustalić, co widać.


    A widać prawdopodobnie górę Kamień - na ostatnim planie.


    Wszędzie zalegają stare bele siana. Jak kosić, to wszyscy a jak zwieźć, to nie ma komu.


    Trzeci wybitny szczyt na dzisiejszej trasie - Wachalowski (Wahalowski?) Wierch. Betonowy trójnożny triangul, słupek - szlakowskaz i 3-osobowa ławeczka.
    Ostatnio edytowane przez bartolomeo ; 21-11-2019 o 21:24 Powód: Na prośbę autora

  2. #2
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2009
    Postów
    753

    Domyślnie Odp: Spałena Hora

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Szukaliśmy skarbów schowanych przez geo-keszmenów (czy jakoś takich)
    .... ale bez specjalnego przekonania że znajdziemy.
    Może w tych bunkrach coś schowali ?
    Kiedyś też się bawiłem w keszowanie, to był bardzo dobry sposób na poznanie ciekawych miejsc (bo na początku w takich kesze były zakładane). Później, jak parę razy musiałem wsadzać łapy w śmieci, by wyszukać kesza to mi przeszło. Do końca zrezygnowałem po zmianie regulaminu na GC.
    Ale przypomniała mi się taka historia: po "powrocie" do wędrowania (a chodziłem wtedy ze sztabówkami z lat 80-tych) trafiłem na serwis OC. Tam zobaczyłem skrzynkę założoną przez filipsa, która nakierowała mój wzrok na mapie na Jasiel. Patrząc na jego położenie pomyślałem, że w życiu tak daleko od cywilizacji nie dojdę
    A później bywało się tam i latem i zimą...
    A co do Spalonej Góry - Wojciech Krukar pisał, że w Breckowej Dołynie był bunkier Didyka - http://zat.besko.pl/bukowica/

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    A widać prawdopodobnie górę Kamień - na ostatnim planie.
    Już wczoraj miałem pisać, że coś mi ten Kamień nie pasuje, ale przeglądałem forum na telefonie. Dziś, na kompie sprawdziłem ponownie i rzeczywiście łąki widać pod szczytem, na Kamieniu takowych nie ma. Kluczem był też kierunek padania promieni słonecznych. Na Twoim zdjęciu jest Suliła, a więc zdjęcie w kierunku wschodnim
    Na pierwszym zdjęciu Suliła gdzieś spod Wahalowskiego, na drugim - Kamień spod Jasieniny
    Załączone obrazki Załączone obrazki

  3. #3
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,488

    Domyślnie Odp: Spałena Hora

    Cytat Zamieszczone przez Dlugi Zobacz posta
    Już wczoraj miałem pisać, że coś mi ten Kamień nie pasuje, ale przeglądałem forum na telefonie. Dziś, na kompie sprawdziłem ponownie i rzeczywiście łąki widać pod szczytem, na Kamieniu takowych nie ma. Kluczem był też kierunek padania promieni słonecznych. Na Twoim zdjęciu jest Suliła, a więc zdjęcie w kierunku wschodnim
    Jak pewnie zauważyłeś, lubię rozpoznawać, co wkoło widać. A także, że mi to za bardzo nie wychodzi. Ale wcale się tym nie zrażam i dalej będę rozpoznawał

    Napisałem o Kamieniu, bo na poprzednim zdjęciu, gdzie ekipa stała na trawiastej drodze, rzeczywiście odwróceni są twarzą na zachód i tam powinien być Kamień. Czyli - podpis był dobry, tylko złe zdjęcie do podpisu dobrałem. Niestety, nie mam Kamienia (pewnie dlatego, że było pod słońce). Mam za to drugą Suliłę. Lub bardzo podobna do niej górę.


  4. #4
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,219

    Domyślnie Odp: Spałena Hora

    Cytat Zamieszczone przez Dlugi Zobacz posta
    (...)
    A co do Spalonej Góry - Wojciech Krukar pisał, że w Breckowej Dołynie był bunkier Didyka - http://zat.besko.pl/bukowica/
    (...)
    Dzięki za uzupełnienie, nie znałem tej publikacji , a warto by się jej przyjrzeć dokładniej.
    Nasz wyjazd miał charakter tylko rekreacyjny, więc pon złapaniu widoków z Wahalowskiego Wierchu skierowaliśmy się w stronę Komańczy najpierw głównym szlakiem beskidzkim , a potem gminnym
    który wyprowadził nas na platformę widokową
    .
    kom01.jpg
    .
    z której można było zobaczyć Komańczę z góry.

    .
    kom02.jpg
    .
    Do końca nie rozumiem, po co jest ta platforma ? Bo z sąsiedniej łączki widać dokładnie to samo. Pewnie był jakiś projekt unijny i trzeba było wydać kasę.
    Parę lat minęło i konstrukcja platformy mocno się kieleboce, zatem wkrótce pewnikiem runie. Żadna strata. Widoczki zostaną.

  5. #5
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2008
    Postów
    409

    Domyślnie Odp: Spałena Hora

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    .
    Do końca nie rozumiem, po co jest ta platforma ? Bo z sąsiedniej łączki widać dokładnie to samo. Pewnie był jakiś projekt unijny i trzeba było wydać kasę.
    .
    Nikt nie rozumie. A z tej łączki parę kroków na zachód od podestu powiedziałbym , że widok nawet rozleglejszy.

  6. #6
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,488

    Domyślnie Odp: Spałena Hora

    Kończy się drugi dzień. W dolinach słońce się już schowało. Począwszy od wspomnianej platformy, widzimy pod nami Komańczę.
    A w Komańczy dwie cerkwie - grecko-katolicką po lewej i prawosławną po prawej.
    A nad Komańczą jakieś góry niewysokie. Dwie kopki na środku zdjęcia to Kremenec (z masztem) i Wierszki. Po prawej stronie, nad cerkwią jest Mohyła, na którą jeszcze dzisiaj idziemy.

    Ostatnio edytowane przez Wojtek Pysz ; 25-11-2019 o 13:54 Powód: liter.

  7. #7
    Bieszczadnik Awatar komisaRz von Ryba
    Na forum od
    05.2008
    Rodem z
    dziki wschód
    Postów
    1,218

    Domyślnie Odp: Spałena Hora

    są widoki
    DSC01495.jpg
    jest i szczyt
    DSC01500.jpg
    więc kontemplując okolicę ruszamy na południe
    DSC01508.jpg DSC01517.jpg DSC01521.jpg
    słońce coraz bliżej horyzontu
    DSC01523.jpg DSC01527.jpg
    pora szukać noclegu
    co tutaj ?
    DSC01528.jpg
    i poszliśmy do sołtysa, co było dobrym pomysłem, jako że był weekendowy wieczór wszystkie lokale gastronomiczne były nieczynne

    - - - Updated - - -

    samotny wysłannik podjął udał się na wieczorek zapoznawczy do innego forum ale wrócił
    nazajutrz spotkaliśmy anioła
    DSC01536.jpg oraz deszcz DSC01540.jpg

  8. #8
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,219

    Domyślnie Odp: Spałena Hora

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    Kończy się drugi dzień. W dolinach słońce się już schowało. (..)
    a propos Wojtku ! u mnie znowu nie pokazują się Twoje zdjęcia
    .. Kończył się kolejny dzień wędrówki po górkach pogranicza beskidzko-bieszczadzkiego. Jak popatrzyłem na miernik to wskazał 23 km wędrówki , ale nie to było kresem, tylko dzień się skończył znaczy ciemność.
    Idąc przez Komańczę zobaczyliśmy tablicę reklamową zachęcającą do noclegu. Po wykonaniu wskazanego telefonu lądujemy we wiacie na podwórku sołtysa
    .
    przyb02.jpg
    .
    No nie .....z takimi butami nie będziemy ładować się do środka.
    Jakoś udało się ogarnąć i gospodarz wpuścił nas na pokoje, które znajdowały się na poddaszu, po pokonaniu krętych schodów.
    Warunki turystyczne, ale nam to odpowiada, trzeba tylko odreagować.
    Przez cały mglisty dzień miałem nadzieję, że nadziejemy się na ekipę forum.npm która miała się szwędać w tych okolicach, w tym samym czasie.
    Niestety , przez cały dzień nikogo nie wypatrzyliśmy. Może wieczorny clubbing przyniesie rezultaty ?
    Część załogi zaległa , a reszta ruszyła w tango po Komańczy .
    Okazało się jednak ,że ten rejon Bieszczadów jest najbardziej dziki w całych Bieszczadach i nie oczekuje najazdu turystów. Przypomnę że to była sobota - łikend 11-listopada.
    To, że bar Wanda już nie działa (niestety) ,to wiedzieliśmy, więc nasze kroki poszły w stronę pizderni Enenu, a tu supiza !
    Zamknięte i nieczynne, ciemno . Kominek oczywiście też, nie pozostało nic innego jak odnaleźć jedyny punkt życia w Komańczy, czyli sklep Delikatesy Centrum .
    Dobra nasza , jest otwarte. Robimy zakupy ( bo jutro zamknięta niedziela , a potem święto narodowe) i dzwonie do Kulczyka ...hej Gdzie jesteście ?
    i słyszę ... przybywajcie , bo my jesteśmy w trakcie
    Przybyłem więc do ich bazy , aby połączyć siły dwóch forumów, mających wspólnotę osób.
    Myślę jednak ,że oni stanowią większą siłę niż forum bieszczadzkie , byli w większej ilości i w lepszym stanie kondycyjnym niż nasz załoga
    Wróciłem do swoich i dowiedziałem się że część jutro z rana wraca w domowe pielesze , ot taka rozkładówka
    Poturlaliśmy się mimo przeszkód wodnych jaki zapodał nam w następny dzień
    .
    przy03.jpg
    .
    a potem sprawdziliśmy jak to Wojtek błądził na tak prostej drodze przez Rzepedkę
    .
    przyb04.jpg
    .
    Schodząc w w dół , niczym konie dorżkarskie zeszliśmy betonówką (zamiast skrótem połonninym) i wylądowaliśmy na stacji Szczawne-Kulaszne
    (gdzie cała eskapada się zaczęła i zakończyła)
    Ten pojazd ostatni raz w tym roku jechał do Rzeszowa.
    .
    przyb05.jpg
    .
    Koniec opowieści
    Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 29-11-2019 o 21:01

  9. #9
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,488

    Domyślnie Odp: Spałena Hora

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    a potem sprawdziliśmy jak to Wojtek błądził na tak prostej drodze przez Rzepedkę
    Miejsce, o którym piszesz i które pokazujesz na zdjęciu, w mojej opowieści opisałem tak:
    Potem wiatr przywiał chmury, deszcz zaczął się wzmagać i zalał mi okulary. Droga jest tam szeroka i utwardzona, nie było więc problemu z orientacją za pomocą butów.
    A błądzenie było, lecz gdzie indziej;-)

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Wróciłem do swoich i dowiedziałem się że część jutro z rana wraca w domowe pielesze
    Ja byłem jedną z dwóch osób, które wcześniej wracały "w pielesze". Ale zacząłem dzień wcześniej, to mi się należało;-)
    Po drodze pożegnałem się z ulubiona stacja kolejową, z której przedstawiam zupełnie aktualny rozkład jazdy.



    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    a propos Wojtku ! u mnie znowu nie pokazują się Twoje zdjęcia
    Znikanie i pojawianie się zdjęć wynika z z mojej okresowej akcji sprawdzania jakości usług hostingowych, którą przeprowadzam co parą lat. W ostatnim tygodniu 4 razy zmieniałem lokalizację moich "skarbów", a po każdej zmianie może wystąpić czas niedostępności zasobów (propagacja adresu serwera w DNS). Ostatni raz było wczoraj i na tym kończę eksperymenty.

  10. #10
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2008
    Postów
    409

    Domyślnie Odp: Spałena Hora

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta

    Przez cały mglisty dzień miałem nadzieję, że nadziejemy się na ekipę forum.npm która miała się szwędać w tych okolicach, w tym samym czasie.
    Niestety , przez cały dzień nikogo nie wypatrzyliśmy. Może wieczorny clubbing przyniesie rezultaty ?
    i dzwonie do Kulczyka ...hej Gdzie jesteście ?
    i słyszę ... przybywajcie , bo my jesteśmy w trakcie
    Przybyłem więc do ich bazy , aby połączyć siły dwóch forumów, mających wspólnotę osób.
    Myślę jednak ,że oni stanowią większą siłę niż forum bieszczadzkie , byli w większej ilości i w lepszym stanie kondycyjnym niż nasz załoga
    Tak gwoli ścisłości to forum NPM reprezentowała ok. połowa nadzwyczaj licznej (jak na BN) grupy pozostali to znajomi i przyjaciele (w ogólnej liczbie 21 osób co najmniej trzy udzielaja się w różnym stopniu tutaj).
    Na trasie nie spotkaliśmy sie bo poszlismy równolegle tylko w przeciwnych kierunkach. Mimo , że wszyscy byliśmy ze wschodniej Polski (zachód oznaczała linia - Słupsk , Włocławek , Łódź ,Bielsko-Biała ) dla wiekszości to pobyt w Niskim raz w roku i ciekawsze dla niech były np. wampiry w Jaworniku i wieloryb z Rzepedki dlatego nie prowadziłem w ich krzaczory.
    Może kolejny rok będzie bardziej sprzyjający i spotkamy sie wszyscy razem przy dużej watrze.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Babia Hora
    Przez MORF w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 17-12-2012, 16:18
  2. sPAŚNIKI
    Przez Barnaba w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 17-03-2011, 17:57

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •