Tak oto objawiła się kwintesencja wyjazdu .
Bazylku ! posłużyłem się Twoją osobą, tylko dla ubarwienia zamglonej w mokrych ciemnościach relacji
... ale następny poranek nastał wcześnie . Gospodarz Piotr przyszedł odwiedzić nas z informacją że musi jechać do Sanoka, ale możemy tu sobie siedzieć.
Ponieważ wieczorem ustalone zostały zamierzenia, które mówiły o odszukaniu owej Spalonej Góry (Spałenej Hory),
więc robimy pamiątkowe zdjęcie grupowe i ruszamy we mgle.
Jakimś cudem udało nam się odnaleźć nadajnik na Tokarni
.
hm19.011.jpg
..
a już nadmiarem szczęścia było otwarcie się okna w chmurach z widokiem na Bukowsko
hm19.012.jpg
Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 13-11-2019 o 20:02
chata o poranku oferowała co miała
DSC01412.jpg
choć widok nie zachęcał
DSC01413.jpg DSC01421.jpg
ruszamy
DSC01418.jpg DSC01428.jpg DSC01426.jpg DSC01429.jpg
pierwsze widoki
DSC01442.jpg DSC01446.jpg DSC01449.jpg
później było różnie
DSC01451a.jpg DSC01469.jpg DSC01471.jpg DSC01472.jpg
Aby z Tokarni trafić na Spaloną Górę trzeba na szczytowej łączce odnaleźć ścieżkę schodzącą na południe lasem do potoków. Udaje się nam to za drugim razem z pomyłką 100 metrową.
Mijamy resztki metalowego ogrodzenia ( ?) pod szczytem i łapiemy dróżkę która raz zmienia się w drogę zrywkową aby potem zniknąć na chwilę i pojawić się na nowo doprowadzając do potoku
Tylko dlaczego ten potok płynie w odwrotną stronę ?
Wojtek objaśnia swoją teorię, ...(wobec braku innych teorii) , nie pozostaje nic innego aby zgodzić się z nią i iść z biegiem nurtu.
Ku naszemu zdziwieniu, w tej głuszy droga nabiera znacznych rozmiarów w formie mocno błotnistej. W krzakach można zobaczyć sprawcę czyli spychacz .
.
przyb000.jpg
.
Jakoś trzeba sobie radzić z pokonaniem tej trasy, nikt nie obiecywał że będzie łatwo.
Po analizie mapy wykręcamy na wschód napotykając na łączce myśliwego z kolorową otoczkę. Mogą być kłopoty.
Pytamy więc jak mamy iść na Spaloną Górę aby nie trafić w pole ostrzału.
Myśliwy nie wie gdzie jest Spalona Góra ale wie gdzie jest polowanie i daje nam wskazówki jak je ominąć. Dziękujemy.
Fajny las do spacerowania pod górę z takimi kwiatkami
przy01.jpg
.
Na szczytowej grani czekają na nas kamienne ostańce które są krańcową odnogą Kamienia nad Komańczą
przyb02.jpg
.
Po zdobyciu szczytu Spalonej Góry (Spałena Hora)
Wojtek postanawia wyjść jeszcze wyżej
.
przyb04.jpg
.
A reszta załogi (po przegłosowaniu) zasiadła do posiłku po tym wysiłku
Został uczczony ten fakt otwarciem i psyknięciem puszki płynu turystycznego
.
przyb05.jpg
..
ciekawe czy dalszy ciąg nastąpi ?
Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 15-11-2019 o 19:51
Dla uzupełnienia pokażę szczytową skałkę na Spałenej Horze bez elementów zakłócających. Tutaj dochodzimy do niej.
Skałka nie była szczególnie stroma, ale mokry mech był śliski i odrywał się od podłoża, tak, że nie dotarłem na jej czubek.
Nie ma czego żałować, to tylko była atrapa;-)
Wojtku, złe jakieś wlazło, bo nic nie widzę z tego, co pokazujesz...
Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki