Xiro:
"I cisza zapadła ...... Czy może sen zimowy? Albo śniegu / łosi / śpiewających żubrów za dużo?????
Ciekawe czy jakiś "dyżur" w puszczy się uda.... "
Pięknie tam było wczoraj. Poszliśmy z Łubca do Górek, potem obeszliśmy Górki przez Cisowe, następnie powędrowaliśmy nad Łasicą do Nowych Bud, a stamtąd wróciliśmy do Łubca. Ok. 18 - 20 km, od godz. 11:00 do 16:45. Sporo śniegu, na którym mnóstwo tropów.
Wybieramy się tam w następną sobotę, 7 lutego. My - tzn. ja z małżonką + Żabki. Planujemy przejść się z Łubca do Leszna, i z powrotem (ale powrót oczywiście inną trasą). Ok. 15 km. W Lesznie, w takim małym barku, przy drodze na Kazuń, są pyszne pierogi ( nie takie smaczne jak w dwernickim "Piekiełku", ale też b. dobre).
Gdyby ktoś chciał dołączyć do naszej ekipy - będzie nam b. miło. Startujemy z Łubca, do którego przyjeżdżamy między godz. 10 a 11.
Konkretny adres: Łubiec 51. Łatwo poznać - jest znak "P", stoją tam zaparkowane wozy cyrkowe i jakieś TIR-y. Należy wejść przez furtkę, nie bać się małego czarnego kundelka (czymś poczęstowany na pewno nie ugryzie), zadzwonić dzwonkiem przy ganku i spytać sympatycznej starszej pani, gdzie można zaparkować, bo chce się przejść po puszczy. Prawdopodobnie powie, aby wjechać na podwórko i pokaże miejsce na postawienie samochodu. I od razu, z góry, proponuję dać jej parę złotych "za fatygę". My dajemy wg "stawki" 5 zł/samochód.
Dojechać tam też jest łatwo. W Lesznie należy wjechać na drogę do Kazunia i Nowego Dworu Maz. Po kilku km należy skręcić w Łubcu w lewo i jechać prawie do końca (ok. 1,2 km). Najpierw pojawi się niebieski znak "P 300 m", a potem już ten "właściwy" P.
Pozdrawiam
SB



Odpowiedz z cytatem
Zakładki