Prawie
Co do lęków to mam szacunek dla takich warunków ale tym razem nie było najmniejszych nawet kłopotów orientacyjnych - ścieżka była przedeptana i prowadziła jak po sznurku.
Prawie
Co do lęków to mam szacunek dla takich warunków ale tym razem nie było najmniejszych nawet kłopotów orientacyjnych - ścieżka była przedeptana i prowadziła jak po sznurku.
Czterech panów B.
Zgadzam się z Tobą - białe jest piękne!!!! I fascynujące zarazem.
Szłam kiedyś zimą samotnie z Przełęczy Orłowicza na Smerek - też tylko zegarek wskazywał że czas mija... (Smerek był jakoś dziwnie daleko w tej otaczającej białości) - zabawne jak człowiek "zapada się" w tym białym wokół i zmienia się perspektywa czasu, przestrzeni...
Pięknie Panie, pięknie! Nie dziękuję za tą relację-prowokację, bo przez Ciebie już mnie nosi a później to nogi bolą, łeb przewiany i efekt gorejącej twarzy dokucza . Przypomniało mi się jak razem kilka lat temu szliśmy tą trasą, tyle że od Przełęczy pod Tarnicą do Przełęczy Bukowskiej nie było żadnej ścieżki i widoczność sięgała zaledwie kilku metrów.
Cholera, znów człowiek na głodzie i trzeba się będzie sztachnąć
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
A wiesz, że teraz widoczność była gorsza? Porównywałem zdjęcia. Ale ta wydeptana ścieżka robiła tę moją wycieczkę leciutką w porównaniu do tamtej. Raz, że prowadziła jak po sznurku a dwa, że rakiet nie musiałem zakładać.
Czterech panów B.
Wydeptana ścieżka w takich biało-mgłowych warunkach robi robotę. Miałem okazję iść z Zatwarnicy (właściwie to z Rajskiego przez Tworylne) gdy sporo przed Przełęczą Orłowicza wydeptana ścieżka się skończyła. Powrotu nie było. Szedłem tamtędy bodajże drugi raz i trochę strachu się najadłem. No i miałem sporo szczęścia bo jakimś cudem udało się dojść zbytnio nie błądząc.
IMGP5666.jpg
Gdyby w tamtą sobotę moja ścieżka wyglądała tak jak na Twoim zdjęciu być może bym zawrócił i poszedł Szerokim Wierchem.
Czterech panów B.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki