Czarna Górna - to gmina bieszczadzka przy dużej pętli, po której przemieszcza się sporo turystów.
Jadąc tą trasą kiedyś dopadnie nas chęć na kawę, a może coś przekąsić. Lubiałem zatrzymywac się w takiej surowej knajpce przyklejonej do sklepu Delikatesy Centrum,
ale ona jakiś czas temu przeniosła się do baru przy stacji benzynowej gdzie miała miejsce biesiada pożegnalna V Rajdu Internetowych Miłośników Bieszczadów
Ostatnio jak tam przejeżdżałem, światła były wygaszone. Nie wiem , czy zamknięte bo jeszcze nie sezon ? czy też w ogóle ?
Zobaczyłem natomiast światła w centrum tuż obok nieczynnego domu handlowego i dziwny napis "Czatownia Cafe"
Zjazd na parking i testowanie co to jest.
Było otwarte mimo że pora niespecjalna - to dla mnie duży plus. ( nie lubię knajp otwieranych tylko w dużym sezonie)
Wyposażenie skromne powiedziałbym surowe, ale bardzo miła obsługa.
Chcieliśmy się zatrzymać na chwilkę , na kawę, ale kolega gdy dowiedział się że w ofercie są również dania regionalne zamówił fuczki.
Kawa była przyzwoita, a ponoć fuczki wyśmienite.
Opcja dodatkowa to możliwość nabycia różnych wydawnictw związanych z Bieszczadami, tudzież z map wschodnich rubieży leżących na Ukrainie
Ponoć to miejsce jest prowadzone przez jakąś regionalną organizację non-profit
Jeśli Wasze drogi (i koła) kiedyś tam poprowadzą dajcie znać jak odbieracie to miejsce
Ja odebrałem pozytywnie , ale wolałbym szerszy głos usłyszeć
Znalazłem na facebuku ich stronkę
https://www.facebook.com/pages/category/Art-Gallery/Czatownia-Caf%C3%A9-113389330029405/