Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 16 z 16

Wątek: Wody w górach nie brakowało;-)

  1. #11
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,139

    Domyślnie Odp: Teraz na Jaworzec

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta

    Spotkaliśmy po drodze starą podmurówkę o wymiarach ok. 4 x 3m. Jest to tuż przy czarnym szlaku, po prawej stronie, w miejscu, gdzie szlak przecina grzbiecik Kiczery 931m schodzący do Nanowej. Ktoś może wie, co tu było?

    Gdzieś, kiedyś czytałem, że to nie podmurówka tylko umocnienia po stanowisku strzeleckim (na armatę czy inne ustroistwo) z czasów I wojny światowej. Położenie idealne do ostrzału drogi w dolinie więc uznałem to za bardzo prawdopodobne ale czy to prawda to nie wiem.
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  2. #12
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Teraz na Jaworzec

    W nocy nie podeptali nas pędzący szlakiem turyści ani nie stratowały konie.
    Rano jemy wystawne śniadanie prawie na trawie i napełniamy butelki wodą. Niezależnie od warunków hydrologicznych, wodę lepiej mieć ze sobą.


    Kontynuujemy marsz wczorajszym czarnym szlakiem. Oszczędzając podsuszone buty, gdzie się dało, bokiem.


    Ten nie chciał iść bokiem i pewnie sobie łapy pobrudził.


    Prognozy przewidywały na dzisiaj duże opady, a my mijaliśmy w pełnym słońcu jedna górkę, …


    … drugą górkę i kolejne górki.


    Czasem drogę zagradzały jakieś potwory


    Miejscami leżały niesprzątnięte liście z ubiegłej jesieni


    Były też ładne grzyby


    I tak spokojnie dotarliśmy do przełęczy Szczycisko.

  3. #13
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Teraz na Jaworzec

    Baczny obserwator na pewno zauważył, że opuściliśmy na Krysowej czarny szlak i przenieśliśmy się na zielony. Gdyby nim dalej iść, doszlibyśmy do Terki i musieli wracać parę kilometrów asfaltem do samochodu w Polankach. Dochodząc do Połomej, zrobiliśmy naradę topograficzną, połączoną z obserwacją zapylania jeżyny (albo jakiejś innej ...ny).


    Nie było tu pszczół, więc w zastępstwie zapylały jakieś inne owady.


    W wyniku narady skręciliśmy ze szlaku w lewo, na szczyt Połomej, zamierzając schodzić grzbietem w kierunku pn.-zach. do drogi asfaltowej. Grzbiet był bardzo przyjazny, bez krzaków i większych przeszkód.


    Gdzieniegdzie poniewierały się zabawki z wojny.


    W pewnym momencie doszliśmy do miejsca, w którym zaczynała się uformowana spychaczem droga. Tak, jakby robiona na nasze zamówienie.


    Skorzystaliśmy z tego udogodnienia, spokojnie schodząc w dół i obserwując na niejeżdżonej drodze tropy zwierzątek.







    Tego dnia, wbrew przewidywaniom, nie spotkaliśmy po drodze ani jednego miejsca z wodą do picia. Zapasy uzupełniliśmy dopiero tuż przed zejściem na asfalt. W domu wprawdzie mamy wodę bieżącą, ale - z przyzwyczajenia - nabraliśmy do butelek.


    Zgodnie z planem zeszliśmy na asfalt w Polankach. Terka zaczynała się 150 m na północ stąd

  4. #14
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Teraz na Jaworzec

    Na koniec – ślady z całej wycieczki. Da się zmieścić trzydniową wycieczkę w czasie dwóch dób;-)

    https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/mapka.php

  5. #15
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,277

    Domyślnie Odp: Wody w górach nie brakowało;-)

    Czyżbyś tym razem wody przed Jaworzcem w bród nie przekraczał? Jak to tak?
    Czterech panów B.

  6. #16
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Wody w górach nie brakowało;-)

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Czyżbyś tym razem wody przed Jaworzcem w bród nie przekraczał?
    Tak, na śladzie nic się nie ukryje. Nawet to, że ze trzy razy zabłądziliśmy.
    W planie było dojście do schroniska "na krechę", ale Pawłowi nie spodobała się brudna woda;-)

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Bajery w górach - co potrzebne a co nie
    Przez Jimi w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 153
    Ostatni post / autor: 23-10-2012, 12:28
  2. temperatura wody w Solinie, 19 czerwca 2012
    Przez pawelek w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 19-06-2012, 11:57
  3. Filtry do wody
    Przez dch w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 11-03-2011, 01:13
  4. Co sie stało z Domem Źródła Wody Żywej?
    Przez seventy7 w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 30-07-2010, 00:38
  5. Skok w bok - prosto do ciepłej wody
    Przez Henek w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 37
    Ostatni post / autor: 09-12-2007, 13:32

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •