Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: na piwo do Čertižnégo

Widok wątkowy

  1. #1
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,133

    Domyślnie na piwo do Čertižnégo

    Chodzenie po górach, to w tym roku zdecydowanie przereklamowana forma spędzania czasu.
    Szczególnie w Bieszczadach
    Już lepiej znaleźć jakiś spokojny zaułek i poddać się kontemplacji życiowej z całą złożonością problemów wirusowo-politycznych.
    Ale gdzie takie spokojne miejsce znaleźć ?
    To malutka wioska Čertižné leżąca w Beskidzie Niskim (kilkanaście kilometrów na południe od Jaślisk)
    No dobrze, mamy już odpowiednią miejscówkę pozostaje podjąć zadanie logistyczne i opracować sposób dostania się tam.
    Okazuje się że stare rozwiązania się sprawdzają w tym roku - kolej, bo w czasie łikendu uruchomiony został pociąg startujący z Rzeszowa wczesnym rankiem czyli ok 6-tej rano , który jak strzała mknie na południe zatrzymując się tylko w Boguchwale i Strzyżowie ... a potem dopiero w Jaśle.
    Ta porażająca szybkość sprawiła że już po dwóch godzinach wypluł nas ze swego wnętrza na stacyjce we Wróbliku Szlacheckim.
    Czyli dokładnie tam, gdzie zaczynali swą trasę kurierzy przekraczający granicę w czasach II wojny
    Oni nie musieli się dusić w maseczkach przez wiele godzin jazdy pociągiem, my wreszcie oddychamy całością
    ...
    ......
    dziś jedynie odmalowana pobieżnie elewacja przypomina o dawnej świetności zapomnianej stacyjki nikomu nie potrzebnej.
    Obok niej powstało żyje nowe i potrzebne ....czyli sklep, w którym dokonujemy ostatnie uzupełnienia.
    A potem już hajda do przodu
    ...
    .....
    Pełni energii pokonywania kolejnych kilometrów nie zatrzymujemy się przy świątyni której dach zwieńczony jest cebulkami.
    Liczymy na to , że pierwszy etap , czyli dotarcie do Rymanowa pozwoli na pierwszy pit-stop
    czyli zatankowanie zbiorników w formie lanego piwa.
    Jak wiadomo, na pit-stopie liczy się każda sekunda.
    Niestety .....
    To miasteczko lanego płynu nie oferuje na swoich stacjach o tej porze dnia i roku.
    ....
    Pozostały więc środki zastępcze w postaci kawy z lodami ? albo ciastem ?
    Na głównej promenadzie.
    .
    Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 17-08-2020 o 21:22

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Sękowiec- piwo i muzyka
    Przez mazg w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 29-07-2018, 12:45
  2. Piwo w Nasicznem
    Przez Henek w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 29
    Ostatni post / autor: 04-08-2009, 18:55
  3. Piwo w Dwerniku
    Przez Stały Bywalec w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 45
    Ostatni post / autor: 26-10-2005, 07:26
  4. 01.05 „Ruszaj sie Bruno, idziemy na piwo, niechybnie b
    Przez Szaszka w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 14-05-2003, 12:30
  5. grzyby,ryby i zimne piwo
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 05-09-2002, 11:43

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •