Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 25

Wątek: Bieszczadzkie scenki z życia wzięte i inne ciekawostki

  1. #11
    klopsikx
    Guest

    Domyślnie

    Hejka
    Dusiołek z lilijką?

    W taki mrazie jestem takim Dusiołkeim :)
    badz Dusiłkiem

    A tu już troche zaprzeczasz sam sobie. Najpierw piszesz ze autor przekazuje swój pogląd, a jak sie ktoś z nim nie zgadza to niech idzie w cholere, a dwa wersy nizej ze jego pogląd jest zawężony, krytyka ograniczona i źle to o nim świadczy.

    Heh Piotrze masz racje bije sie w pierś me culpa me culpa.
    Miałem to na mysli iz autor zmieszczajc to na stronie nie daje mozliwosci skomentowania tego wiec faktycznie nie mozna zopiniowac jego strony co jest na niej, a wiec nie inaczej jak "a idzie w cholere" (tak to obieram i przeciwdziałaniem byłoby stworzenie mojej strony, stronki z moją "wizją" ).

    Na silę nikt tu (chyba com oślepł) ideologii do swojego zdania nie dorabia. To nie jest na tyle trudny tekst, zebym mial problem ze zrozumieniem o czym autor pisze - jak sugerujesz.

    OKi

    NIkt nie skomentowal wierszy, które mi sie wiekszości podobaja .Moze to lepiej.

    Idealizacja gór..........czy to nie jst tez tworzenie mistyki i klimatu nawet w miejscach odleglych ?Nie da sie rozerwac tych dwoch rzeczy idealizacja i góry,rzecz która sie odbiera i przezywa głeboko, a potem sie wyjezdza ...hmm to jest jak milosc ile to wierszy powstalo z teskonoty za kims ?Romantyzm mhm.
    Ludzie ktorzy stale przebywaja w gorach lub czesto jezdza maja ciut inny stosunek do nich. To jest rzecz normalna , ze widza je z czasem odczucia estetyczne sa mniej silne jak byly wczesniej, powszednieja troche.Jednakze dalej zwiazek jest z nimi silny, tylko bardziej rzeczowy nie idealistyczny :)
    Gupio sie czuje jak wyjezdzam i widze proste drogi odlegy horyzont.Co prawda mieszkam na obrzezach karpat jednakze patrze na poludnie to pogorze juz widze z swojego domku.
    pa

  2. #12
    Bieszczadnik Awatar Szaszka
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    znad morza
    Postów
    463

    Domyślnie

    No proszę, jaka burzliwa dyskusja sie wywiązala, lepiej pozno niz wcale.
    Jako osoba, ktora pośrednio przyczynila sie do jej rozpętania, czuję potrzebę wtrącenia moich 3 groszy.
    Przede wszystkim, dlaczego umieścilam te linki? Bo, w przeciwienstwie do TB uwazam, że warto bylo to przeczytac. Chociazby po to, zeby podyskutowac.
    A "piękno", drogi Piotrze, tych scenek polega na tym, że bardzo trafnie opisują pewne charakterystyczne zjawiska, na ktore natykamy się w Bieszczadach. Po prostu strzal w dziesiątkę!
    Jesli chodzi na przyklad o scenkę z wyglaszaniem powitan na szlaku, to sama tez kilka razy bylam w podobnej co autor sytuacji. Po setnym "czesc" mysle sobie "Mam to w dupie" a za chwile widzę politowanie czy pogarde w oczach mijającego mnie (co prawda rowniez bez slowa) turysty.
    Dziewczyny z campingu w Wetlinie - to takze charakterystyczne dla tych gor zjawisko. Niektorzy przyjezdzają tam tylko po to, żeby nachlać się piwska, puścic pawia za krzakiem, wyspac do wieczora a potem znowu na piwsko. I nawet nie wiedzą pod jaką gorą koczują.
    TB, czy mozesz mi powiedziec, gdzie w tych dwoch scenkach dopatrzyles sie "dopier..a sie" przez autora? Ja zauwazylam tylko opis zjawiska. P. Stefan nie napisal nawet, że jak komuś obojętne jest gdzie chleje, to moglby z laski swojej chlac gdzie indziej.
    Za naganne uważam jedynie użycie wyrażenia "sprawni inaczej" w stosunku do turystów, ktorzy dojeżdzaja pod gorę samochodem. O, tu rzeczywiscie autor sie "dopier..l".

    Cytat Zamieszczone przez Viator
    Jedno tylko trochę mnie dotknęło.. dlaczego uważasz, że wprowadzenie harcołków w Bieszczady spowodowało ich syfilizację? Włóczykij
    Mam nadzieję, ze kolega zdążyl sie zorientować, ze pytanie nie powinno być skierowane do mnie, nie ja jestem autorką tego stwierdzenia.
    Mogę natomiast wyjaśnić, w jaki sposob ja rozumiem to co napisał autor.
    NIe zauważylam, żeby oskarżal on akurat bezpośrednio harcerzy o zsyfilizowanie Bieszczadów. Tu także chodzi o pewne zjawisko, a raczej proces. Harcerze byli forpocztą "cywilizacji". A kazde "cywilizowanie" dzikich gór lączy się nieuchronnie z ich zasyfieniem, zatloczeniem i niestety, z cześciową utratą ich dzikiego uroku.
    To harcerze pierwsi przyjechali, zobaczyli i zakrzyknęli: "Jak tu pięknie, przyjezdzajcie zobaczyć!" No i ludzie zaczęliprzyjezdzac.. wraz z nimi pojawily sie smieci, rozdeptane szlaki, halas, tlok itd.. itp...
    My też "syfilizujemy" Bieszczady. Samą swoją obecnością, nieważne, na ile "grzecznie" bedziemy się zachowywać.
    Ja zaczęłam "syfilizowac" Bieszczady Wschodnie. Jak? Pojechalam tam. Napisalam relację z podroży. Ze piekne, że dzikie... Plotę sobię pętlę na wlasną szyję. Bo okaże się, że np. jadąc tam za 5 lat doznam takiego samego szoku jak autor w Bieszczadach '96. Bo zainteresuję i zachęce ludzi, żeby tam pojechali.
    A we wrześniu jade "syfilizować" Gorany i Czarnohore.
    Jakie to egoistyczne, prawda? Pojechać i zobaczyć, poki te góry są jeszcze dzikie i piekne. Albo pojechac poza sezonem. Albo isc na Otryt. Albo...
    A wy tak nie robicie?

    Szaszka

    PS. Wlasnie. Czytaliście wiersze? Co powiecie o tym "zgredzie" przez pryzmat tych wierszy? I żeby nie bylo zadnych wątpliwosci - kompletnie nie znam p. Sokolowskiego.

  3. #13
    Bieszczadnik Awatar T.B.
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    wiadomo - z Pyrlandii !
    Postów
    501

    Domyślnie

    Szaszka!

    A gdzie te dziewczyny tak rzygały?
    Facet zrobił z nich karykatury tylko dlatego, że były. I to jest właśnie dopier....... się. Tak samo postąpił z innymi, którym podorabiał gęby w swoich opowiadankach.

    To ja przyznam Ci się do strasznego przestępstwa:
    kiedyś byłem w Trójmieście i - wyobraź sobie - nie wykąpałem się w morzu
    Łaziłem tylko od baru do baru i raczyłem się śledzikami pod różną postacią.
    (U nas było wtedy cholerne bezrybie - jakiś stan wojenny, czy coś.)
    No i jeszcze oglądałem sobie statki przy nabrzeżach, bo to bardzo lubię. Oczywiście - nie włażąc na nie.
    Jak rozumiem, miałem wielkie szczęście, że Twojej szabli nie spotkałem

  4. #14
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Szaszka
    A "piękno", drogi Piotrze, tych scenek polega na tym
    Gdybyś od razu, droga Szaszko, ubrała piękno w cudzysłów, to bym się moze doszukał, choć określić to trafnie a inaczej też nietrudno :)
    Cytat Zamieszczone przez Szaszka
    I nawet nie wiedzą pod jaką gorą koczują.
    I nic innym do tego. Każdy moze przyjeżdzać, po co mu się rzewnie podoba. Nie ma obowiazku chodzenia po gorach, ani ich znajomosci. Zreszta co to góry? Ułamek tego co w Bieszczadach jest wartosciowe i ciekawe.
    Cytat Zamieszczone przez Szaszka
    My też "syfilizujemy" Bieszczady. Samą swoją obecnością
    Nie szkodzi, tam to lubią... góry aczkolwiek nieco mniej pewnikiem...
    Cytat Zamieszczone przez Szaszka
    Jakie to egoistyczne, prawda? Pojechać i zobaczyć, poki te góry są jeszcze dzikie i piekne. Albo pojechac poza sezonem. Albo isc na Otryt. Albo...
    Nie, nie egoistyczne. Bedzie dopiero jak juz tam trafisz i zaczniesz psioczyc na widok innych turystów A Gorgany, Czarnohora, Świdowiec - "modne" ostatnio sie zrobiły, więc zawsze mozna miec pecha...
    Cytat Zamieszczone przez Szaszka
    A wy tak nie robicie?
    Juz nie.
    Cytat Zamieszczone przez Szaszka
    Czytaliście wiersze? Co powiecie o tym "zgredzie"
    Nie żeby zaraz nam nowy wieszcz się ujawnił, ale kilka jest całkiem całkiem. Nie wszystkie, ale znajdzie sie pare "do rzeczy" ;-)
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  5. #15
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie

    Witajcie

    Nieźle - pięknie, kur.. wa pięknie. Ale nie na temat. Szaszka jak to bywa robi wrzutkę i awaiting.
    Podoba mi się ten cały szajs tym bardziej, że odezwali się oczekiwani - do tablicy.

    Szaszka - jak nie masz nic do roboty - to do garów!!!!
    Albo w góry, a nie popierdolone linki podsyłać bez no comments.

    Pozdra

  6. #16
    Bieszczadnik Awatar Szaszka
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    znad morza
    Postów
    463

    Domyślnie

    TB, nie mowie ze ONE rzygaly. Ja mowilam generalnie, ze jest takie zjawisko.
    I nie moge dopatrzec się, w jaki niby sposob p. Stefan zrobil z nich karykatury? Opisal to co widzial.
    Nie porownuj turystyki nadmorskiej z turystyką gorską. Z zalozenia istnieje tu podstawowa rożnica: nad morzem wypoczywa sie raczej pasywnie, a nie aktywnie. I wloczenie sie od baru do baru jest tu powszechnie przyjetym sposobem spedzania urlopu. A nasze morze rzadko nadaje się do tego, żeby w nim poplywac.

    Pisząc o egoiźmie wyjazdow w dzikie gory mialam na mysli to, że pędzimy tam, pchani chęcią zanurzenia się, "nachapania się" dzikości, rownocześnie nieuchronnie ciągnąc tam "syfilizację" i innych ludzi - co uniemożliwi już za 10 lat cieszenie się tą dzikością komuś następnemu. I niestety jest to nieuchronne.

    A wkurzać się, ze kogoś tam spotkam? To nie bylby egoizm, tylko glupota. No chyba ze będzie to "stonka" - śmiecąca, halasująca i mająca w dupie to gdzie jest i co ogląda. Wtedy sie wkurzę.

  7. #17
    Bieszczadnik Awatar T.B.
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    wiadomo - z Pyrlandii !
    Postów
    501

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Szaszka
    ...rzygaly. ... jest takie zjawisko.
    Nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić się z Tobą.
    Też widziałem.


    Cytat Zamieszczone przez Szaszka
    Z zalozenia istnieje tu podstawowa rożnica: nad morzem wypoczywa sie raczej pasywnie, a nie aktywnie.
    No co Ty Szaszka
    Nad morzem nie byłaś?

  8. #18
    Bieszczadnik Awatar Anka
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    95

    Domyślnie

    I tu się nie zgodzę:
    ' nad morzem wypoczywa sie raczej pasywnie, a nie aktywnie. '
    Wypoczywa się tak jak lubi. Jak ktoś lubi leżeć, to będzie robił to i na plaży i w górach,
    a jak kogoś nosi to i nad morzem znajdzie góry.

    I jeszczw chwila refleksji:

    'jeden z takich egoistycznych prawdziwych turystów,'
    'zapatrzonego w siebie zgreda',
    'taki zgred',
    'bęcwałowi ',
    .....
    'Czasem dobrze jest cos napisac wprost bez zbędnych ochów i achow, to forum to nie kącik dobrych manier - a przynajmniej nie musi zawsze nim byc '...
    'Coś co jest wystawione pod publikę musi liczyc się z krytyką '

    'Coś' na pewno liczy się z krytyką, o ile jest to krytyka 'czegoś' .
    Tu raczej mamy do czynienia z 'oceną' Kogoś, człowieka, którego pewnie nikt z Was nie zna. Błota w Bieszczadach dostatek. Dalej, do dzieła, nie będzie nudno.
    HAHAHAHA. :D :P

  9. #19
    Bieszczadnik Awatar Szaszka
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    znad morza
    Postów
    463

    Domyślnie

    Eee, ja mialam na mysli plaże. Na plaży można ewentualnie pograć w siatkówke, ale wiekszosc lezy martwym bykiem i smaży sie w slońcu.
    No i nikt mi nie wmowi, że ludzie przyjeżdzają nad morze po to, żeby spacerować po morenach Trojmiejskiego Parku Krajobrazowego na przyklad. Chociaż powiem wam, że jak czasem podjeżdzam tam coś na rowerze to normalnie jak w gorach... ;P

  10. #20
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anka
    Coś co jest wystawione pod publikę musi liczyc się z krytyką. Błota w Bieszczadach dostatek. Dalej, do dzieła, nie będzie nudno.
    HAHAHAHA. :D :P
    To nie była krytyka kogoś. To była krytyka opisanych scenek, a ze autor był głównym bohaterem, to co mnie na to poradzić. Nie mozna oceniac kogoś kogo sie nie zna. Żal mi gościa, ze mial takie wspomnienia z Bieszczadów, w tych "przepieknych" scenkach nie było nic miłego i pozytywnego. Pomylił się, wiecej pewnie tam nie pojedzie. Pozostaje mi tylko współczuć z powodu takich wspomnien. Mam wrażenie że nie wystarczyloby całego mojego pobytu w B łącznie, żeby uzbierac tyle utyskiwań.
    Łapiesz za słówka. Tez bym mógł, jak każdy zresztą, ale po co. Podtrzymuje to co napisałem wczesniej.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Historie z życia wzięte
    Przez creamcheese w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 63
    Ostatni post / autor: 03-06-2023, 11:35
  2. Ciekawostki podkarpackie
    Przez don Enrico w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 43
    Ostatni post / autor: 21-08-2013, 21:26
  3. Ciekawostki o Bieszczadach na aukcjach internetowych
    Przez barszczu w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 29-12-2010, 01:03
  4. Bieszczadzkie ciekawostki cz I
    Przez Lupino w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 25-10-2002, 17:11

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •