Hej,

mam prośbę o Waszą opinię na temat trasy, którą sobie zaplanowałem. Założenie jest takie żeby połazić trochę na dziko, spotkać jak najmniej osób po drodze, spędzić min. jedną noc w namiocie z dala od cywilizacji, a ostatniego wieczora wyjazdu zjeść kolację w kanajpie i napić się piwka/nalewki:)
Kondycję mamy dobrą. Zależy nam na tym żeby te 7-8 godzin dziennie pochodzić.

Dzień 1
Przyjazd koło 15:00 (zostawiamy auto w Wetlinie) – Wetlina – Przełęcz Orłowicza – Zatwarnica

Dzień 2
Zatwarnica – Dwernik Kamień – Nasiczne – Przysłup Caryński – Magura Stuposiańska – Dwernik (zejście do Dwernika niebieskim lub chaszczowanie przez szczyt „899” i górkę Dwernik) – Chata Socjologa

Dzień 3
Chata Socjologa – Kobylanka – zejście do Tworylnego/Krywego – może Terka?

Dzień 4

Wariant a)
Terka – Korbania – chaszczowanie na Łopiennik – Łopiennik – Dołżyca (obiadokolacja) – Hipisówka😉 – Cisna

Wariant b)
Terka – Połoma – Bukowinka i okolice – Kiczera – zejście czarnym szlakiem do Dołżycy – obiadokolacja – Hipisówka – Cisna

Dzień 5

Cisna – złapanie stopa do Wetliny po auto – powrót do domu😊



Pytania:

  1. Dzień 1: gdzie najlepiej spać w Zatwarnicy? Namiot czy jakaś inna opcja? Jako że to pierwsza noc nie upieramy się żeby rozbijać namiot, może być jakieś spanie pod dachem.
  2. Dzień 2: Zatwarnica – Dwernik Kamień – którędy najlepiej wejść na Dwernik Kamień?
  3. Dzień 3: Gdzie najlepiej rozbić namiot „na dziko” i najlepiej nad wodą? Czy Tworylne/Krywe czy może Terka? Co dodać do tego dnia żeby te 7-8 h pochodzić?
  4. Dzień 4: Jak to najlepiej rozegrać? Gdzie w tej okolicy pochaszczować i jak zaplanować trasę na 7-8 h?
  5. Dzień 4: Może na tę kolację i piwko lepiej zejść do Wetliny niż do Cisnej? (nie wiem czy w Wetlinie jest jakieś miejsce godne polecenia na kolację i piwko? Baza Ludzi z Mgły?


Będę wdzięczny za wszelkie sugestie/porady!

Pozdr.