Też mam problem z butami. Jestem na takim etapie, że wiem jakich marek butów nie kupować. Poszukuję czegoś dobrego, takich butów które wytrzymałyby cały sezon wyrypu, były lekkie, wygodne, nieprzemakalne. Jednym słowem szukam ideału obuwniczego. Co możecie mi polecić?
TQT ten pomysł ze sadłem (ponoć jest lepsze), smalcem ma jedną wadę. Przekonał się o tym jeden z najlepszych z praktyków przewodników. Zostawił takie buty przed schroniskiem i...psy zżarły mu obuwie.
Zakładki