Podczas ostatniego pobytu w Bieszczadach dowiedziałem się o śmierci Jurka Baryły Nowakowskiego. Autora wiersza Kalin i jarzębin czerwień który można przeczytać pod kultową wiatą w Zatwarnicy.

Do zobaczenia Jureczku, tuszę, że kiedyś znowu zaprosisz mnie do swojego, już niebieskiego barakowozu na biesiadę przy piosenkach i wód.. ambrozji.