Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Wątek: góra CZEREMCHA

  1. #1
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,184

    Domyślnie góra CZEREMCHA

    Czeremcha to taki krzak (albo drzewo) które jak zakwitnie to można go po ciemku zobaczyć (wywąchać) bo jedzie mocno.
    Od tego zapachu niektórzy wpadają w ekstaze a inni dostają mdłości, taka jest czeremcha.
    Pewnie dlatego często używano jej do nazywania miejsc, takich jak przygraniczna wioska Czeremcha w Beskidzie Niskim , czy też górka w Paśmie Radziejowej,
    ale mnie najbardziej kusiła bieszczadzka CZEREMCHA.
    Jak się tam dostać ?
    To proste , trzeba pojechać w bieszczadzkie serce do Wołosatego , usiąść w tamtejszej pizzerii przy kuflu napoju energetycznego,
    zmobilizować się samemu w sobie i na lekko po dwóch godzinach intensywnego zwyżkowania osiągniemy szczyt Czeremchy
    Takie jest moje marzenie.
    Niestety , na przeszkodzie stoi granica unijna a dokładnie polsko-ukraińska.
    Jeszcze przed pandemią otworzona została przez 3 dni pobliska droga na przejście graniczne, ale kiedy (i czy?) się to powtórzy ?
    Póki co , aby dostać się na górkę trzeba się cofnąć z 50 kilometrów do Krościenka, gdzie od kilku tygodni znów funkcjonuje przejście graniczne.
    Tam udaliśmy się samochodem aby przekroczyć granicę.
    Do tego trzeba spełniać obowiązujące przepisy (po tej i tamtej stronie) czyli dwa paszporty, dowód rejestracyjny, zieloną kartę i go ...
    Kontor po polskiej stronie zamknięty. Jedziemy pod szlaban.
    Zapala się zielone światełko , polska odprawa w 3 minuty z uśmiechem , a potem w kolejne okienka i procedura karteczkowa - łącznie 17 min. Rekord świata.
    W załączniku zdjęcia informacyjne
    Pierwsza stacja po prawej stronie ( po wjechaniu na Ukrainę) ma otwarty sklep a na wjeździe funkcjonuje non stop ruchomy kantor (strzałka)
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 19-07-2021 o 21:09

  2. #2
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2008
    Postów
    390

    Domyślnie Odp: góra CZEREMCHA

    Heniu ale ta konkretna kartoczka do bramy - była?

  3. #3
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,184

    Domyślnie Odp: góra CZEREMCHA

    Cytat Zamieszczone przez kulczyk1 Zobacz posta
    Heniu ale ta konkretna kartoczka do bramy - była?
    Już teraz zaczynam łapać.
    Wojtek P. w sąsiednim wątku napisał
    Kulczykowi mogło chodzić o taką karteczkę, którą ja kiedyś zabrałem do domu a Ciebie urzędnicy za to strofowali;-)
    Otóż ja też się nabawiłem niepewności ???
    Niepotrzebnie. Chodzi o dwa rodzaje karteczek na granicy ukraińskiej.
    Kiedyś była "kartoczka" wypełniania przez podróżnego gdzie w odpowiednie rubryki należało wpisać właściwe odpowiedzi, jako niekumaty byłem cofany kilkakrotnie do poprawki.
    Tą kartoczkę po podbiciu wyjazdowym należało oddać na powrocie , ale onego czasu Wojtek ją sprzeniewierzył i pojawił się problem, czy może wjechać Polak do Polski bez ukraińskiej kartoczki ?
    Natomiast Kulczyk ma na myśli inny świstek wydawany na granicy zwany "prapuskiem" czyli przepustką
    W pierwszym okienku ukraińskich pograniczników oni wystawiają ją, w drugim podbijają pieczątką , a na wyjeździe mundurowy pogranicznik odbiera ją ( i tu też potrafić się problem , bo jego obowiązkiem jet podejść do samochodu i odebrać , ale jak się franca zatnie w swojej budce to nie wyjdzie, , nie otworzy okienka i potrafi przetrzymać samochód odprawiony przez godzinę (bo ma władzę)
    ....
    Jedziemy do miasteczka Stary Sambor, tam na dworcu mamy spotkać się z ostatnim uczestnikiem wycieczki
    Czekając na pociąg podziwiamy kwietniki na dworcowych peronach wykonane jeszcze za czasów Franciszka Józefa , czyli dawno temu

    ...
    ...Dworzec jak na ukraińskie warunki wygląda nieźle

    ...
    Zachowały się dużej mierze posadzki na peronie z czasów austryjackich


    Po powitaniu ostatniego wędrowca wychodzimy na zewnątrz gdzie na tablicy jest wspomnienie akcji H-T
    (dlaczego Ukraińcy mylą ją z akcją Wisła ??? - nie wiem )tablo.jpg
    W jednym i drugim przypadku ludzi wysiedlano z domostw w nieznane , ale zupełnie w innych okolicznościach i z innych pobudek.
    Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 21-07-2021 o 20:59

  4. #4
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,184

    Domyślnie Odp: góra CZEREMCHA

    Planowany był nocleg namiotowy na wzgórzu Szymonka skąd rozpościela się ładny widok na miasteczko Turka
    ale okazało się że w ostatnich latach wzgórze to zarosło barszczem Sosnowskiego
    który nie jest przyjazny w bezpośrednim kontakcie
    ..
    hm21P1220991.jpg
    ..
    Więc zrezygnowaliśmy z noclegu w naturze
    Następnego dnia pojechaliśmy nowo wyremontowaną drogą Lwów - Użgorod aż do odbijki na Wołosate - na kierunkowskazie wieś Łubnia
    ...
    hm21P1220993.jpg
    ....
    Obok kierunkowskazu tabliczka informacyjna o polu biwakowym
    Rzeczywiście było
    ...
    hm21P1220994.jpg
    ...
    Nie było nikogo, więc pojechaliśmy do centrum wsi Łubnia , czyli sklepu czyli magazinu.
    Tu zgodnie z tradycją, zakończyliśmy jazdę samochodem na pobliskim podwórku
    i po dokonaniu niezbędnych zakupów raczyliśmy się płynami nawadniającymi (uff było tego dnia gorąco)
    ..
    hm21P1220995.jpg
    ..
    Ta pani w prawym rogu oczyszcza zebrane na połoninkach borówki, bo to czas zarobku dla miejscowej ludności.

  5. #5
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,184

    Domyślnie Odp: góra CZEREMCHA

    Pakujemy plecaki zostawiając samochód na pobliskim podwórku i ruszamy.
    50 metrów poniżej sklepu odbija w górę dróżka prowadząca na Czeremchę.
    Najpierw spokojnie
    ...

    ...
    Pod górę. Pojawia się kilka polan widokowych a po nabraniu metrów możemy podziwiać Pliszkę która pokazała swój charakterystyczny kształt piętrząc się ponad lasy
    ...

    ...
    Wkrótce skończyły się polanki , wchodzimy w las , ścieżka mocno pnie się w górę.
    Mamy do pokonania przewyższenie takie samo jak z Wołosatego na Tarnicę
    tyle tylko że tu nie ma żadnych ludzi .....
    ale burczenie dochodzące z góry wzbudza w nas ostrożność, co to może być ?
    ...

    ...
    Dobrze , że ustawiliśmy się z boku na bezpiecznych pozycjach.
    Stromą dróżką zjeżdża wojenna maszyna drąc bokami po gałęziach, a na pace zespół zbieraczy borówek wraca z dzisiejszym urobkiem.
    Po drodze mijamy przecinający potoczek, to ważna informacja której nie wykorzystaliśmy.
    Jest bardzo gorąco i parno więc pokonywanie kolejnych metrów odbywa się pomału
    ale osiągamy wreszcie poziom 900 m npm gdzie naszym oczom ukazuje się chata
    ...

    ...
    Tu robimy krótki odpoczynek i maskujemy plecaki w krzakach , aby na lekko zaatakować szczytowe polany Czeremchy
    porośnięte mnóstwem kwitnących kwiatów i ziół
    Samo naturalne piękno
    ...

  6. #6
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,184

    Domyślnie Odp: góra CZEREMCHA

    Wyraźną ścieżką (dróżką ) wspinamy się do góry osiągając na wysokości 1000 m.npm łączki widokowe
    Jest się po co schylić bo mnóstwo borówek uśmiecha się
    ale jeszcze większe wrażenie robi wyłaniający się nad lasem masyw Tarnicy
    ...

    ...
    Łączki oprócz borówek barwią się mnóstwem kolorów wszelakiego ziela
    Szczególnie imponujące są dmuchawce przypominające popularny mniszek lekarski czyli dojrzałe mlecze, ale to nie są mlecze
    Kolejna zagadka do rozwiązania, co to jest ...?
    ...

    ...
    Z każdym krokiem w górę coraz rozleglejsze widoki
    ...

    ...
    panujący letni upał wprowadza lekkie przymglenie, nie można zobaczyć krzyża na Tarnicy, ale gdyby tak wrócić tutaj zimową porą ...
    Fajnie jest pomarzyć.
    a może kiedyś się uda ?
    Przed nami jeszcze szczyt który ma ponad 1100 m.npm a na nim krzyż
    To chyba jedyna pamiątka po wielkim cmentarzu z I wojny światowej , gdzieś w trawach można dojrzeć transzeje w których chronili się walczący żołnierze
    Swoją drogą tak mało jest informacji o walkach o Czeremchę
    ...

    ..

  7. #7
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sanok
    Postów
    90

    Domyślnie Odp: góra CZEREMCHA

    Czuć upał na zdjęciach.
    Mam jeszcze pytanie techniczne, gdzie ostatecznie kupiliście ubezpieczenie kowidowe?

  8. #8
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,184

    Domyślnie Odp: góra CZEREMCHA

    Cytat Zamieszczone przez wowka Zobacz posta
    Czuć upał na zdjęciach.
    Mam jeszcze pytanie techniczne, gdzie ostatecznie kupiliście ubezpieczenie kowidowe?
    Ja miałem ubezpieczenie w Allianz, a kolega miał w Warcie

  9. #9
    Bieszczadnik Awatar Piotr Niedziela
    Na forum od
    06.2016
    Rodem z
    Jura/Warszawa
    Postów
    191

    Domyślnie Odp: góra CZEREMCHA

    Czeremcha to taki krzak (albo drzewo) które jak zakwitnie to można go po ciemku zobaczyć (wywąchać) bo jedzie mocno.
    Od tego zapachu niektórzy wpadają w ekstaze a inni dostają mdłości, taka jest czeremcha.
    Pewnie dlatego często używano jej do nazywania miejsc, takich jak przygraniczna wioska Czeremcha w Beskidzie Niskim , czy też górka w Paśmie Radziejowej,
    ale mnie najbardziej kusiła bieszczadzka CZEREMCHA.

    Taki wtręt. Wczoraj gdy nawiedziłem Posadę Jaśliska, to mnie ogarnęło zdumienie, gdyż od dawna nie widziałem otwartego Baru Czeremcha. Co więcej, było kilku klientów raczących się złocistym trunkiem.

  10. #10
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,184

    Domyślnie Odp: góra CZEREMCHA

    Cytat Zamieszczone przez Piotr Niedziela Zobacz posta
    (...)

    Taki wtręt. Wczoraj gdy nawiedziłem Posadę Jaśliska, to mnie ogarnęło zdumienie, gdyż od dawna nie widziałem otwartego Baru Czeremcha. Co więcej, było kilku klientów raczących się złocistym trunkiem.
    To dobre skojarzenie.
    Byłem tam miesiąc temu i ze smutkiem patrzyłem na "te" schody do zamkniętej Czeremchy
    .
    czerem.jpg

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Operacja Góra Ivana
    Przez Henek w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 60
    Ostatni post / autor: 18-01-2021, 21:10
  2. Góra
    Przez yamat w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 29-10-2014, 11:29
  3. Babia Góra - Kondycyjnie
    Przez MORF w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 18-01-2012, 22:42
  4. Siudma Góra
    Przez WUKA w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 19-06-2010, 23:09
  5. Bieszczadzka Góra
    Przez Ajgor w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 19-01-2005, 13:26

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •