Cześć! Salut!
Książka "Karackie gry" jest już przetłumaczona.
Braciszkowie, chciałbym podzielić się z Wami problemem który istnieje tak samo długo jak sama książka, czyli jest znany nie tylko mi ale i większości ludzi, którzy w różnych okolicznościach nie tylko w Czechach ale i w Polsce zetknęli się z tą wspaniałą książką.
Chodzi o tytuł. "Karpackie gry". Są osoby, które tytuł wprowadził w błąd, sugerował zupełnie inną tematykę np. zestaw gier i zabaw (dla skautów, harcerzy) albo swego rodzaju karpacką publicystykę mogącą nieco sugerować kompletnie odmienną tematykę aniżeli to co proponuje Miloslav Nevrlý - Naczelnik. Niechciałbym aby potencjalni odbiorcy, czytelnicy i miłośnicy twórczości autora nie natknęli się na swego rodzaju pułapkę językową i na skutek interpretacji tytułu nie zostali zniechęceni do lektury dlatego też korzystając z gościnności grupy i znajomości z wieloma osobami, które znają rumuńskie karpackie szlaki i bezdroża ale i tych którzy jeszcze nie postawili swojej stopy w karpackich pasmach jak i wszystkich pozostałych zapraszam do... no właśnie?
Chciałbym Was czcigodni Braciszkowie uprzejmie prosić o pomoc w:
- przedstawieniu propozycji nowego lub zmodyfikowanego tytułu dla książki.
- Po przedstawieniu propozycji nowych wariantów wybierzemy nowy tytuł w formie ankiety.
- jak uważacie? Może tytuł książki nie powinien ulec zmianie I powinien zostać taki jaki jest?
Życzę sobie i Wam aby z czasem piękna praca pióra Naczelnika stała się takim samym bestsellerem i szlagierem jak to miało miejsce w Czechach i na Słowacji a dzięki temu cudowne Karpaty Rumunii staną się bardziej znane i co więcej częściej przez współczesnych i przyszłych pielgrzymów odwiedzane.
"...Widziałem krainy, których spokój, czystość, ciszę i piękno będę pamiętać całe życie, a tymczasem ludzie, którzy szli wtedy ze mną, nawet nie podnieśli oczu, obojętnie przechodząc obok. Niech ich diabli, ich strata, nie mieli w sobie duszy dziecka!..."
Karpackie gry.
Miloslav Nevrly.
Drum Bun!
Zakładki