Wspomnienia Władysława Podwapińskiego (ur. w 1910 roku młodszy brat Aleksandra Podwapińskiego)
Po zakończeniu kampanii wrześniowej 1939r i ucieczce z rosyjskiej niewoli, Władysław Podwapiński przedostaje się na Węgry i dalej do Francji.
… następnie z Samodzielną Brygada Podhalańską odbywam kampanię Norweską, tak że w 7 miesięcy po tragicznym wrześniu, w Norwegii napadniętej przez hitlerowców polska Brygada Podhalańska ściera się z wrogiem wchodząc w skład alianckiego desantu wysadzonego pod Narwikiem obok oddziałów angielskich i francuskich oraz Legii Cudzoziemskiej. Trzy nasze najlepsze kontrtorpedowce torują drogę alianckim oddziałom, a marynarze jednego z nich tj "Gromu" przepłacili to życiem.
… Atakujemy od 8 do 28 maja 1940 r. 4700 polskich piechurów zacięcie i po bohatersku zdobywa piędź po piędzi obcej - lecz również jak ich kraj - ciemiężonej ziemi. Narvik zostaje zajęty. Polacy wypierają nieprzyjaciela ku granicy szwedzkiej. Sukces jest całkowity. Lecz oto gwałtowna ofensywa hitlerowska na Francję odnosi sukces. Sytuacja staje się niezwykle groźna. Przychodzi rozkaz wycofania się. Polacy osłaniają odwrót, oni ostatni opuszczają ziemię norweską zostawiając poległych i zatopionych towarzyszy. Było to w nocy z 6 na 7 czerwca.
…. We Francji wspieraliśmy zamierająca kampanię od 14 do 19 czerwca. Przy ogólnej kapitulacji Francuzów nie poddałem się Niemcom, ale po licznych przygodach 27.6.1940 ląduję zarekwirowanym jachtem przez Maroko do Anglii w Plymouth poczym dostaję się do Szkocji, gdzie z resztek Samodzielnej Brygady Podhalańskiej uformowano batalion, który pod gen. Paszkiewiczem dozorował wschodnie wybrzeża Szkocji od St. Andrews po Dundee.
Architektura
Od września 1941 do lutego 1942 byłem w Szkole Podchorążych w Dundee.
Za obronę czci mojej matki spoliczkowałem wykładowcę, wskutek czego "wylano" mnie z tej Szkoły na trzy tygodnie przed promocją na oficera, mimo że byłem uważany za prymusa Kursu i "za karę" oddelegowano mnie na studia w Polskiej Szkole Architektów przy Uniwersytecie w Liverpoolu. Pracowałem tu też społecznie jako Prezes Bratniaka.
W 1946 roku ukończyłem studia architekt. i urbanistyczne. 31.8.1946 ożeniłem się z Angielką Gene Robinson i 4.XI tego roku wylądowałem w Ojczyźnie, jako jedyny na 60 studentów.
Praca w Polsce
W kraju zaraz otrzymałem posadę w Ministerstwie Przemysłu i Handlu, następnie w PKPG. Równocześnie pracowałem dydaktycznie jako adiunkt w Politechnice Warszawskiej.
Śmierć żony nastąpiła po dwuletniej chorobie. Osierociła dwie małe córeczki (Hania 6 latek i Madzia 4 lata). Było to dla mnie rozpaczliwym ciosem.
Stany Zjednoczone Ameryki Północnej zwiedziłem w 1956 r. gdzie zostałem wysłany oficjalnie w pierwszą po wojnie delegację architektoniczną PRL do USA i Kanady, a w następnym roku (1957) oddelegowano mnie do pracy w ONZ (jednego z 150 reflektantów) jako doradcę i "eksperta" do spraw mieszkalnictwa i urbanistyki przy Rządzie Królestwa Libii, gdzie bez przerwy pracowałem do 1968 r. przechodząc na ONZ-owską emeryturę i osiedlając się w ojczyźnie drugiej żony tj. w Libanie.
Zakładki