Heh, uhh, d u p a w pokrzywie!
To proste - Kompensator Indywidualnej Mocy Biernej.
Buahhhaaa
Myślenie nie boli - ale działanie przerasta.
Pozdra
Heh, uhh, d u p a w pokrzywie!
To proste - Kompensator Indywidualnej Mocy Biernej.
Buahhhaaa
Myślenie nie boli - ale działanie przerasta.
Pozdra
Piotr:
"Na wszelki wypadek, zanim sie okaze ze KIMB'ow było juz "ze" piętnaście, proponuje żeby SB jasno, przejrzyście i raz na zawsze wyklarował co nazywamy KIMB'em, ile moze być KIMB'ow rocznie, gdzie moze odbywać sie KIMB oraz ile ich odbyło się do tej pory. Gwoli ścisłości, statystyk, etc."
Michale, to zatem ja miałem wyklarować, co to jest "KIMB". Więc dlaczego Ty wpychasz się pomiędzy wódkę a zakąskę ?
KIMB - to jest realne spotkanie tych, którzy swoją miłość do Bieszczad okazują również wirtualnie tu, na Naszym Forum. To taki niegroźny ekshibicjonizm bieszczadzki.
Osobiście uważam, że aby spotkanie nie było "dzikim" kongresem, to powinien je zwołać, a przynajmniej w nim uczestniczyć, Admin - Prezydent Forum (oby nasz Darek żył wiecznie !!!).
KIMB-y powinny odbywać się w Bieszczadach. Inaczej staną się parodią westernu. Bardzo sobię cenię i chwalę warszawskie i nadarzyńskie nasze spotkania, ale... to nie to samo. Nawet piwo smakuje inaczej.
KIMB-ów do tej pory było tylko dwa: I KIMB we wrześniu 2002 r. w Dwerniku oraz II KIMB w maju 2003 r. w Sękowcu. Do uznania naszego spotkania we wrześniu ub. roku w Dwerniku za kolejny kongres zabrakło nam tylko ... obecności Admina.
A ile może być KIMB-ów rocznie ? Ależ tyle, ile diabłów może się zmieścić na końcu szpilki. Jeśli tylko będą chętni spośród nas (chyba nie mniej, niż jakieś 10 osób) i Admin raczy wypić z nimi co najmniej jedno piwo, to z kolejnym KIMB-em nie trzeba nawet czekać do maja, może się odbyć chociażby za kilkanaście dni. Warunek: powinien zostać ogłoszony wcześniej na Forum, aby każdy z nas o nim wiedział i mógł podjąć decyzję o wyjeździe.
To bardzo dobry pomysł z dwoma terminami w br. Irek, ludzie już się trochę "napalili" na maj, niech więc mają tę przyjemność. Ci, którzy nie pojadą, będą zazdrościć i kibicować przed monitorami. Czytać relacje z III KIMB. A później, za kilka tygodni, Admin ogłosi (taką mam nadzieję) kolejny, tym razem wrześniowy, pobór w Bieszczady. W końcu nie ma tam zbyt daleko.
I to by było na tyle.
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
No i teraz mamy jasność. Dzięki.Zamieszczone przez Stały Bywalec
Ze swojej strony bardzo dziękuje SB za obszerne wyjaśnienia i za przedstawienie poglądu zgodnego z moim . :)
Ciesze sie straszlllllllliwie ze Piotr nie mniał racji![]()
Mniał mniał :) Tylko oni zdanie szybko zmieniają. Typowy oportunizm :PZamieszczone przez iza
Ja tu wierzę SB a moja wiara jest niepodważalna i tak sobie myślę że nie oni a on .
SB ot tak zdania chyba nie zmienia . A do błędów należy się przyznać a nie brnąć w ślepy zaułek
Poświęce sie i odnajde na forum odpowiednie wypowiedzi, które potwierdzą ze to oportunista i koniec i jak wiatr zawieje od Otrytu i w ogóleZamieszczone przez iza
![]()
Jak sie okaze ze było inaczej, to jak juz przywróce (dla potomnosci) po drobnych poprawkach notke o I KIMB, to po kliknięciu w link bedzie wyskakiwał Stały Bywalec w wersji full screen z kuflem piwa w ręce i wolał: "mea culpa, mea culpa" oraz instalował sie na stałe jako wygaszacz ekranu. Dodatkowo będzie przeprowadzał atak typu denial server na kompy wszystkich którzy mi dokuczali (ze szczegółnym uwzględnieniem Trójmiasta i okolic) wysyłając im maile ze sprostowaniem w ilości 1000szt/h. Tego nowego wirusa pod nazwą Mydoom.SB usunąc sie nie da. Po otrzymaniu odpowiednich sprostowań, wysle zainteresowanym kod odblokowujący sms'em na koszt odbiorcy za jedyne 2 krzynki/min + vat![]()
Szaleńców lepiej bokiem wymijać , niż uwagę zwrócić .
Tym niemniej dziękuje za ostrzeżenie od dziś poczty nie odbieram .
Wszelkie regulaminy mogą posiadać aneksy , czy jakoweś inne poprawki np z dnia wczorajszego , a mogło sie zdażyć że wczoraj uchwalone weszły dziś w życie - no nie ?
![]()
Nie szukaj teraz nadeszła era nowego , stare się przeterminowało .[/list]
Znalazłem, ale skoro pękasz to cytował nie będe :PZamieszczone przez iza
Prawo Wolinskiego:
Praca w zespole polega na tym, że przez połowę czasu trzeba tłumaczyć innym, że są w błędzie.
Phillipa prawo procedur komisyjnych:
Łatwe do przeprowadzenia są tylko zmiany na gorsze.
Prawo Coblitza:
Każda komisja jest w stanie podjąć decyzję głupszą niż którykolwiek z jej członków.
Aksjomat Adlera:
Język jest tym, co odróżnia nas od niższych zwierząt i od urzędników.
Reguła Planera:
Jeśli zrobisz wyjątek, to następnym razem będzie już uważany za Twój obowiązek.
![]()
:P
Zapomniałeś o prawie Anty Gadulińskiego ;
im mniej mówimy tym mówimy mądrzej[/list]
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki