Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3
Pokaż wyniki od 21 do 23 z 23

Wątek: Rowerem po Pogórzu

  1. #21
    Bieszczadnik Awatar komisaRz von Ryba
    Na forum od
    05.2008
    Rodem z
    dziki wschód
    Postów
    1,168

    Domyślnie Odp: Rowerem po Pogórzu

    jak się dalej potoczyła wędrówka?

  2. #22
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,133

    Domyślnie Odp: Rowerem po Pogórzu

    Dalej ... ?
    dalej miało być prosto , zaplanowałem sobie że będę się poruszał szlakiem turystycznym oznakowanym w kolorze czarnym.
    W tej części pogórza są oznakowane dwa szlaki
    1. żółty tzw szlak trzech pogórzy (zalicza się do długodystansowych)
    2. szlak czarny (Czudec - Brzeżanka)
    Na poprzednim zdjęciu jest polna droga (którą wiedzie ten szlak ) zasypana w poprzek wałem ziemnym.
    Cóż , trzeba było się wdrapać na ten wał , aby zobaczyć że tu powstaje eska ( droga S-19 to budowana ekspresówka z Rzeszowa na Słowację)
    ....

    ..
    patrząc na imponujące działania które kiedyś przybliżą również dojazd w Bieszczady
    zacząłem zjeżdżać w dół wypatrując wyjścia
    Jak widać strome skarpy nie zachęcały do opuszczenia rejonu.
    Dalej też nie było lepiej,bo na poboczach piętrzyły się zwały karczowanych drzew i krzewów.
    .....

    ...
    Zamiast spokojnie zastanowić się jak wyjść z tej pułapki zacząłem nadal zjeżdżać w dół szukając alternatywnej drobi w bok , która by mnie wróciła na zaplanowany szlak
    ... i w tym momencie usłyszałem głos niczym z nieba
    - naruszyłeś teren prywatny, patrol interwencyjny został wezwany ...
    Obejrzałem się do tyłu , czy to Najwyższy mnie karci za to moje wędrowanie , ale nie, to głośnik umieszczony na słupku gromko mnie ostrzegał że nie powinienem tu być
    Czyli co ... ? trzeba spiepszać , nie ma wyjścia
    patrzę w dół , gdzie dopiero maszyny przygotowują teren , zwalając drzewa na pobocze
    i widzę nitkę nadzieji , w zboczu jaru jest widoczny ślad stokówki, muszę tam dotrzeć , tak mi podpowiedziała panikarska myśl
    ...

    .....
    Dobrze , aby się tam dostać trzeba ten ciężki rower przetransportować na drugą stronę zwalonych drzew
    ....

    ...
    Potem już poszło prościej , trzeba tylko zsunąć się na dno jaru , zrobić zdjęcie pierwszym wiosennym kwiatkom , skubnąć listek czosnku niedziwedziego
    i wykaraskać się na sąsiednie zbocze jaru.
    Nie wiedzieć czemu , kolejne próby wystawienia roweru do góry kończyły się jego zjazdem w dół
    Trzeba było opracować nową metodę "od drzewka do drzewka, i w tedy udało się
    Jakże cieszyłem się pchając rower tą stokówką do góry ,
    zalewany z lekka potem, dotarłem do trzech zabudowań przysiółka, który wkrótce zostanie totalnie odcięty od świata przez budowę s-ki
    Gdy już udało się odnaleźć biegnący grzbietem czarny szlak byłem w siódmym niebem, piękna ścieżyna poprzez bukowy las
    ...

    , i przestałem zważać na czyhające niebezpieczeństwa w postaci patyków
    ....

    ...
    a one potrafią zmienić kształt błotników

  3. #23
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,133

    Domyślnie Odp: Rowerem po Pogórzu

    Dla jasności przypomnę że przez tą część pogórza są poprowadzone dwa szlaki turystyczne
    1- czarny Czudec - Brzeżanka raptem 24 km opis można znaleźć tu
    2. żółty - szlak Trzech Pogórzy - to dłuższy szlak którego opis można znaleźć np tu
    Ale oba te szlaki są przecięte budową eski i nikt nie przejmuje się aby informować wędrowców z plecakiem że szlak jest zamknięty
    Ja to rozumiem, bo to zupełnie inna skala .
    Może za kilka lat zostanie wytyczony alternatywny przebieg dla tych szlaków
    Wniosek na dzisiaj : podróżując z plecakiem albo na rowerze - unikajcie budowy drogi eski na swojej drodze
    Dalsza trasa wędrówki wiodła wąskimi asfaltowymi dróżkami , biegnącymi grzbietem , czyli samo masełko
    Czekał na mnie też punkt odpoczynku, na skraju lasu , takich miejsc ciągle brakuje
    Ja po oglądnięciu wszelkich tablic zjechałem spokojnie do wsi Wyżne , aby wrócić do bazy
    ...

    ...
    ale gdyby ktoś koniecznie chciał zobaczyć przebieg trasy może to zrobić klikając tu
    Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 14-03-2024 o 22:02

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 28-02-2017, 12:02
  2. Rowerem po plecach, rowerem po grani...
    Przez lucas w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 31-08-2015, 10:21
  3. długi weekend na Pogórzu Kaczawskim
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 14-11-2011, 15:06
  4. o Pogórzu i okolicach
    Przez Moje Karpaty w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 04-10-2007, 14:17
  5. Rowerem w Bieszczady
    Przez Anonymous w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 23-08-2006, 10:19

Tagi dla tego wątku

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •