Dziś rano usłyszałem o tym w radiu. Okazuje się, że potrafimy wszystko obrócić w ... No właśnie:
Więcej na stronie BBC. W języku English, ale w razie potrzeby tłumaczy internetowych teraz masa.Zamieszczone przez BBC
Dziś rano usłyszałem o tym w radiu. Okazuje się, że potrafimy wszystko obrócić w ... No właśnie:
Więcej na stronie BBC. W języku English, ale w razie potrzeby tłumaczy internetowych teraz masa.Zamieszczone przez BBC
Czterech panów B.
Do parków narodowych nie można wejść z psem bo jego wielkomiejska kupa mogłaby zaszkodzić regionalnej faunie i florze, a te tony ludzkich kup nie zaszkodzą tamtejszej przyrodzie w jakiś nieodwracalny sposób?
asia999, to nie jest tak.
Pamiętam jak umówiłem się na spotkanie z Z. Wojtasem w Radocynie na starym jeszcze ośrodku. Gadaliśmy o różnych rzeczach i przy okazji spytałem go, czy nie jest niebezpieczne chodzenie do lasu z psem. W domyśle miałem swoje i psa bezpieczeństwo, że pies może na mnie ściągnąć dzikie zwierzęta. Otrzymałem odpowiedź, która zupełnie nie była zgodna z moim tokiem myślenia - że psy zostawiając swoje ślady w postaci moczu/kału narażają dzikie zwierzęta na choroby, na które psy są uodpornione. To tak jak z Indianami i kolonizatorami z Europy.
W Himalajach trochę inne warunki - mróz i w tych trudnych warunkach pewnie mniej zwierzyny...
Dlugi - ja to wiem i nie mam zupełnie pretensji o to, że psy nie są mile widziane w obszarach chronionych, popieram to. Może tak jakoś napisałam, że można było odnieść inne wrażenie.
Ja się z całą pewnością na Himalajach nie znam, ale intuicyjnie myślę że takie ilości tego...czegoś jednak nie pozostają bez wpływu na przyrodę okoliczną szeroko rozumianą.
Jedyną przyrodą tamże jest śnieg i wieczna zmarzlina, tam nawet o bakterie jest trudno. Tylko estetyka cierpi. Tak samo jest w Wieliczce, w kopalni - postawiony klocek stoi przez następne kilkadziesiąt lat. Spotykałem buty porzucone 100 lat wcześniej, w całkiem dobrym stanie. Najstarszą rzeczą organiczną oglądaną przeze mnie była lina z łyka lipowego w niezłym stanie wystająca z zawalonego w 1248 roku szybu Goryszowski Na Evereście będzie podobnie.
Pozdrav
No to może - skoro nie szkodzi - nie znosić nic tylko wnosić wyżej, góra będzie wyższa
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki